Coraz trudniej o zarobek na rynku kwiatów – pisze w najnowszym numerze „Businessweek". Z powodu kryzysu, który uderzył w zarobki klasy średniej, polski rynek zaczął się kurczyć. Polak wydaje na kwiaty przeciętnie 80 zł rocznie, czyli niespełna 20 euro. Dla porównania średnia dla Europy to 100 euro. Dziwić więc może ogromna liczba kwiaciarni. Szacuje się, że może być ich kilkanaście tysięcy. Dokładnej liczby nie zna nawet GUS. – W Polsce na 10 tys. mieszkańców przypada sześć–osiem kwiaciarni, na Zachodzie Europy zaledwie trzy – szacuje Andrzej Dąbrowski, szef firmy kwiatowej Florand z Bolesławca. – Duża konkurencja sprawia, że wiele z nich wegetuje, zamiast przynosić zyski.
Dąbrowski w ciągu ostatnich czterech lat próbował znaleźć chętnych do prowadzenia kwiaciarni w ramach tworzonej przez siebie sieci franczyzowej. Rozmawiał z setką osób. Bez skutku. Rezygnowali, gdy dowiedzieli się, że muszą wyłożyć na start co najmniej 60 tys. zł. Tymczasem sieci kwiaciarni we Francji czy Niemczech liczą po kilkaset punktów. – W Polsce największe mają zaledwie kilka sklepów – mówi Marcin Cmok, prezes firmy Green Planet. Przyznaje, że rozważał stworzenie sieci. Zniechęciły go nie tylko wysokie koszty, które oszacował na kilkanaście milionów złotych, ale także szara strefa. – Trudno wygrać z nieuczciwą konkurencją – przyznaje. Branża szacuje, że szara strefa na rynku kwiatów może sięgać nawet 40 proc. – działa w internecie, na bazarach i ulicach.
Nadal rozdrobniony jest także rynek hurtowy kwiatów. Na początku 2013 roku działało na nim 1,8 tys. podmiotów. Bywa, że jeden hurtownik w ciągu dnia odwiedza 30 kwiaciarni, aby w każdej z nich sprzedać kwiaty za 100–200 zł.
Dalsza konsolidacja branży kwiaciarskiej jest więc nieunikniona. – W dłuższej perspektywie szanse na przetrwanie ma zaledwie co druga kwiaciarnia – uważa właściciel Florandu. Pierwsze efekty kurczenia się rynku już widać szczególnie w małych miastach – tam zamiast do kwiaciarni klienci chodzą po bukiety do sieci handlowych.
Więcej na temat sytuacji na rynku kwiatów w Polsce przeczytasz w najnowszym wydaniu Bloomberg Businessweek Polska.