Reklama

Netia zmienia strukturę, by poprawić wynik

Ben Duster, były szef rady nadzorczej Netii, montuje konsorcjum, które kupiłoby ?część telekomu obsługującą klientów indywidualnych.

Publikacja: 25.02.2014 12:26

Ben Duster szefował radzie nadzorczej telekomu

Ben Duster szefował radzie nadzorczej telekomu

Foto: materiały prasowe

Aby koncepcja się powiodła, Dusterowi potrzebni są partnerzy, w tym finansowi. Osobą pomagającą Amerykaninowi w projekcie miałby być Jacek Duch, znający rynek teleinformatyczny menedżer, niegdyś związany z Prokomem/Softbankiem, a dziś członek rady nadzorczej Asseco Poland.  Biznesmeni do transakcji mogą potrzebować wsparcia funduszy inwestycyjnych.

– Spotkaliśmy się z takim pomysłem – przyznaje partner w jednym z funduszy private equity proszący o nieujawnianie nazwiska. – Wydaje się on „partyzancki", nie wiadomo, czy uda się go zrealizować.

Duster zrezygnował z rady Netii  w 2013 r. W 2014 r. telekom poinformował, że  w firmie powstaną dwa samodzielne piony, które będą miały własne cele biznesowe i finansowe i własnych szefów w randze dyrektorów generalnych. Taki podział – widoczny już w sposobie prezentacji danych od kilku kwartałów – ma się przyczynić do poprawy wyników każdego z pionów z osobna, ale też ułatwi wycenę poszczególnych segmentów firmy, gdyby przyszło do sprzedaży któregoś  z nich  oddzielnie.

– Celem tej operacji nie jest szybka sprzedaż tych pionów. Podstawowy cel to poprawa ich efektywności – przekonywał podczas prezentacji wyników za 2013 rok Jonathan Eastick, członek zarządu Netii odpowiedzialny za finanse.

Segmenty B2C i B2B odpowiadają mniej więcej 60 i 40 proc. przychodów grupy, które w 2013 r. wyniosły 1,88 mld zł, a w 2014 r. mają spaść do 1,75 mld zł. Inaczej jest w przypadku rentowności obu pionów. Dużo bardziej rentowna jest część usług dla biznesu. Marża EBITDA tego segmentu  w starym modelu organizacji przekraczała 50 proc. W przypadku B2C to około 29 proc.

Reklama
Reklama

Jak wyjaśniał Eastick, po alokacji kosztów tych pionów ich rentowność zmniejszy się o kilka punktów procentowych. Niewyjaśnione pozostaje, gdzie Duster i jego partnerzy widzą korzyść z przejęcia pionu B2C Netii, czyli w jaki sposób na takiej transakcji mogliby zarobić.

Dla telekomu, który ogłosił właśnie plan dystrybucji gotówki do akcjonariuszy przez 2–3 lata, taka operacja oznaczałaby zapewne większą pulę pieniędzy do oddania właścicielom. Być może również łatwiej byłoby wtedy znaleźć inwestora strategicznego, biorąc pod uwagę, że gros firm telekomunikacyjnych widzi swój potencjał właśnie w rynku B2B i to właśnie na tym rynku dochodzi ostatnio w Polsce do największych fuzji i przejęć.

To, czy potencjalna transakcja będzie dla Netii atrakcyjna, zależy od ceny, jaką uzyska ona od konsorcjum Dustera oraz jak poradzi sobie z wyodrębnieniem infrastruktury telekomunikacyjnej tak, aby dywizje B2C i B2B mogły faktycznie być niezależne.

Aby koncepcja się powiodła, Dusterowi potrzebni są partnerzy, w tym finansowi. Osobą pomagającą Amerykaninowi w projekcie miałby być Jacek Duch, znający rynek teleinformatyczny menedżer, niegdyś związany z Prokomem/Softbankiem, a dziś członek rady nadzorczej Asseco Poland.  Biznesmeni do transakcji mogą potrzebować wsparcia funduszy inwestycyjnych.

– Spotkaliśmy się z takim pomysłem – przyznaje partner w jednym z funduszy private equity proszący o nieujawnianie nazwiska. – Wydaje się on „partyzancki", nie wiadomo, czy uda się go zrealizować.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Biznes
Hyundai w ogniu napięć USA–Korea Płd. Fabryka w Georgii opóźniona przez akcję służb
Biznes
Zakupy systemów antydronowych, kłopoty niemieckiego eksportu i decyzja EBC
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Reklama
Reklama