Tradycyjny producent dla masowego rynku zwrócił uwagę na najcenniejszą część tego rynku i zapowiedział premierę w Europie najnowszej wersji sedana Genesis na salonie w Genewie (6-16 marca). Auto ma być rywalem niemieckich limuzyn segmentu premium. W tym segmencie w takich krajach jak W. Brytania dominują, BMW, Audi i Daimler, bo ich udział przekracza 80 proc.
Wiceprezes Hyundaia na Europę i dyrektor generalny Allan Rushforth nie podał ceny nowego modelu, ale stwierdził, że bardzo mała liczba takich pojazdów trafi do sprzedaży dla niszowych klientów. — Będziemy sprzedawać mniej niż tysiąc tych samochodów rocznie bardzo wybranym klientom - powiedział. - Firma skupi się na ludziach, którzy znają naszą markę.
Hyundai sprzedał w Europie 6 mln samochodów od czasu podjęcia działalności w tym regionie w 1977 r. i zamierza zwiększyć ich obecność na europejskich ulicach i drogach. Do 2020 r. planuje zwiększenie udziału rynkowego do 5 proc. z obecnych 3,4, chce tez poprawić wizerunek marki wejściem do segmentu premium.
- Obecność Genesis na rynku w Korei i USA, gdzie istnieje obok kilku niemieckich graczy segmentu premium dodaje jej prestiżu, a nie ma tego w Europie — stwierdził Rushforth.
Hyundai zaczął w listopadzie sprzedaż nowego luksusowego sedana w Korei i Stanach i podawał wtedy, że spodziewa się sprzedania 32 tys. sztuk w kraju i 30 tys. zagranicą. Koreańczycy mający fabryki w Czechach i Turcji zanotowali w styczniu spadek sprzedaży o 5,5 proc. i ogłosili, że nie będą walczyć o zwiększenie udziału rynkowego za wszelką cenę.