Libet kupi na Śląsku złoże żwiru

Grupa chce do 2020 r. przeznaczyć na inwestycje 100 mln zł. Wyda je głównie na przejęcia zakładów produkujących kostkę brukową oraz kopalń i złóż żwiru.

Publikacja: 22.05.2014 16:16

Libet chciałby jeszcze w tym roku kupić przynajmniej jedną kopalnię lub złoże żwiru. Do 2020 r. chce ich mieć trzy. – W tej sprawie prowadzimy już pierwsze rozmowy. Kluczową sprawą przy zakupie złoża lub kopalni będzie cena, lokalizacja oraz zasoby - Thomas Lehmann, prezes Libetu. Pod względem lokalizacji najbardziej pożądane są złoża na Górnym Śląsku, gdzie grupa posiada kilka zakładów produkcyjnych zużywających około 0,5 mln ton kruszyw rocznie. Dla porównania zużycie kruszyw we wszystkich 14 zakładach Libetu wynosi 1,5 mln ton rocznie. Produkcja w średniej wielkość kopalni żwiru wynosi 250-300 tys. ton rocznie. Około 40-60 proc. surowca z nabytego złoża będzie zużywane na potrzeby zakładów należących do grupy.

Zarząd spółki zamierza również przejąć 3-4 fabryki produkujące kostkę brukową w Polsce. Chodzi głownie o zakłady zlokalizowane w województwach kujawsko-pomorskim, podlaskim, podkarpackim i świętokrzyskim, czyli obszarach gdzie wyroby spółki są obecne w ograniczonym zakresie.

W planach jest ekspansja na rynki zagraniczne. Na początek na Słowacji i w Czechach. Do 2018 r. wpływy z eksportu powinny wzrosnąć do 15-18 mln zł rocznie.

Zarząd liczy, że w poprawie wyników pomoże też rozpoznawalna marka. – Z majowego raportu TNS Polska wynika, że Libet to marka o największej sile spośród producentów kostki brukowej działających na terenie Polski. Ma też duży potencjał wzrostu, co daje szanse na pozyskanie nowych klientów – twierdzi Lehman.

Spółka obserwuje poprawę koniunktury gospodarczej oraz odbicie produkcji budowlano-montażowej. Wzrosła też liczba projektów deweloperskich. To powinno sprzyjać wzrostowi sprzedaży. Wprawdzie z ostatnich prognoz specjalistów wynika, że w tym roku produkcja kostki brukowej wzrośnie o 1 proc. ale spółka liczy na znacznie więcej. Jej wewnętrzne szacunki mówią o zwyżce rzędu 3-5 proc. Lehman zwraca uwagę, że koniunktura na rynku kostki brukowej jest mocno powiązana z produkcją cementu, a tegoroczne prognozy dla tej branży zakładają około 8-proc. poprawę.

W pierwszym kwartale grupa Libet wypracowała 30,1 mln zł przychodów i 2,7 mln zł zysku EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) oraz poniosła 3,9 mln zł straty netto. – Był to dla nas najlepszy pierwszy kwartał od sześciu lat. W poprawie wyników pomogła nam ciepła zima oraz optymalne przygotowanie stanów magazynowych – uważa Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu. Przypomina, że w grupie okres zimowy to zawsze czas szkoleń i remontów.

Libet chciałby jeszcze w tym roku kupić przynajmniej jedną kopalnię lub złoże żwiru. Do 2020 r. chce ich mieć trzy. – W tej sprawie prowadzimy już pierwsze rozmowy. Kluczową sprawą przy zakupie złoża lub kopalni będzie cena, lokalizacja oraz zasoby - Thomas Lehmann, prezes Libetu. Pod względem lokalizacji najbardziej pożądane są złoża na Górnym Śląsku, gdzie grupa posiada kilka zakładów produkcyjnych zużywających około 0,5 mln ton kruszyw rocznie. Dla porównania zużycie kruszyw we wszystkich 14 zakładach Libetu wynosi 1,5 mln ton rocznie. Produkcja w średniej wielkość kopalni żwiru wynosi 250-300 tys. ton rocznie. Około 40-60 proc. surowca z nabytego złoża będzie zużywane na potrzeby zakładów należących do grupy.

Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm
Biznes
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień
Biznes
Made in Poland z coraz większymi problemami
Biznes
Tajemniczy proces miliarderki. W partii komunistycznej trwa walka
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych