W ciągu najbliższych dwóch lat aż 21 proc. firm zatrudniających do dziewięciu osób planuje rozszerzyć obszar swojej działalności – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy. Słowo „aż" jest tutaj uprawnione, bo specyfika usług świadczonych przez najmniejsze przedsiębiorstwa często wskazuje na działalność na lokalnym rynku i stosunkowo rzadko próbują one te rynki poszerzać.
Ucieczka do przodu
Dotychczas 76 proc. mikrofirm nie podejmowało w ogóle starań, by zwiększyć zakres swojej działalności. Jednak ok. 16 proc. z nich ma plany ekspansji w ciągu najbliższych dwóch lat. – W Polsce klienci zwracają uwagę na cenę, jakość ma drugorzędne znaczenie. A to powoduje, że nasze produkty często przegrywają konkurencję z najtańszymi, np. z Chin. Dla konsumentów na Zachodzie nasze towary mogą być wciąż bardzo tanie, ale znacznie lepsze jakościowo od azjatyckiej produkcji. Stąd pomysł na ucieczkę do przodu – wyjaśnia Krzysztof Orłowski, właściciel kilkuosobowej firmy produkującej akcesoria do kamer cyfrowych.
Dalszą ekspansję planują też prawie wszystkie mikrofirmy, które już wcześniej dokonały poszerzenia swojej działalności.
– Usługi projektowe nawet dla najbardziej oddalonego klienta można świadczyć, praktycznie siedząc u siebie przed komputerem. Wykorzystuję tę możliwość i współpracuję z klientami spoza Warszawy, a także z zagranicy, Ukrainy czy Rosji – mówi Jarosław Stryjewski, właściciel biura projektowego. – Projekt musi być tylko na tyle duży, by pokrywał koszty ewentualnych koniecznych podróży – dodaje.
W sumie badania pokazują, że 21 proc. najmniejszych polskich przedsiębiorstw liczy na szybki rozwój. Większość z nich (64 proc.) planuje zdobywać nowe rynki na terenie Polski, a najchętniej wskazywane lokalizacje to województwa: mazowieckie (16 proc.), śląskie (13 proc.) oraz wielkopolskie (11 proc.). – To regiony o stosunkowo niskim poziomie bezrobocia i dużej konkurencji. Daje to szansę na rozwój, ale wymaga od przedsiębiorców dobrego rozeznania rynku, przygotowania się do nowych inwestycji, ściśle określonej strategii działania oraz innowacyjnego podejścia do odbiorców produktów i usług – komentuje Tomasz Daniun, dyrektor ds. segmentów detalicznych w Citi Handlowy.