Inwestor z Kanady walczy o koncesje

Spółka z grupy Miedzi Copper zaskarżyła do sądu decyzję resortu środowiska o odebraniu jej prawa do poszukiwania złóż miedzi i srebra na Dolnym Śląsku.

Publikacja: 17.09.2014 11:38

Kon­ce­sje – po trwa­ją­cych kil­ka­na­ście mie­się­cy po­stę­po­wa­niach w Mi­ni­ster­stwie Śro­do­wi­ska – zo­sta­ły przy­zna­ne Ka­na­dyj­czy­kom w stycz­niu te­go ro­ku. Jed­nak w lip­cu szef re­sor­tu Ma­ciej Gra­bow­ski na­ka­zał po­now­ne roz­pa­trze­nie wszyst­kich zło­żo­nych wnio­sków. Oprócz Miedz iCop­per dział­ka­mi in­te­re­su­je się KGHM. Mi­ni­ster Gra­bow­ski za­strzegł, że cho­dzi wyłącznie o kwe­stie for­mal­ne i po­wtór­ne roz­pa­trze­nie spra­wy nie ozna­cza, że to wła­śnie pol­ski gi­gant uzy­ska kon­ce­sje.

Ka­na­dyj­czy­cy uwa­ża­ją, że mi­ni­ster po­stą­pił nie­zgod­nie z pra­wem, i dla­te­go za­skarży­li je­go de­cy­zję. Jak po­twier­dza rzecz­nik Mi­ni­ster­stwa Śro­do­wi­ska Pa­weł Mi­ku­sek, pro­ce­du­ra po­now­ne­go roz­pa­try­wa­nia wnio­sków jest za­wie­szo­na do roz­strzy­gnię­cia spra­wy przez sąd.

55 mld dol. taką wartość ma 8 mln ton miedzi. Tyle metalu szacunkowo zawiera złoże Bytom Odrzański.

Po de­cy­zji mi­ni­stra spół­ka Mie­dzi Cop­per, któ­ra od 2010 r. uzy­ska­ła kil­ka­na­ście kon­ce­sji na po­szu­ki­wa­nie złóż mie­dzi i sre­bra w Pol­sce oraz wy­da­ła na ba­da­nia po­nad 100 mln zł, po­sta­no­wi­ła za­mro­zić dal­sze in­we­sty­cje, sza­co­wa­ne do koń­ca 2015 r. na po­nad ćwierć mi­liar­da zło­tych. Ka­na­dyj­czy­cy zrze­kli się trzech po­sia­da­nych kon­ce­sji i wy­co­fa­li cze­ka­ją­ce na roz­pa­trze­nie wnio­ski o przy­zna­nie trzech ko­lej­nych po­zwo­leń.

Ry­wa­li­za­cja z KGHM do­ty­czy new­ral­gicz­ne­go ob­sza­ru – By­to­mia Od­rzań­skie­go. Przy­le­ga on bo­wiem do te­re­nów, na któ­rych lu­biń­ski kon­cern pro­wa­dzi już wy­do­by­cie. Zło­że za­wie­ra udo­ku­men­to­wa­ne za­so­by na­da­ją­ce się do za­go­spo­da­ro­wa­nia gór­ni­cze­go. Sza­cun­ko­wa ilość mie­dzi to 8 mln ton, a  rocz­na pro­duk­cja pol­skich ko­pal­ni KGHM wynosi 420 tys. ton.

Ry­wa­le nie szczę­dzą so­bie uszczy­pli­wo­ści. KGHM za­rzu­ca Mie­dzi Cop­per, że jej ce­lem nie jest – jak gło­szą de­kla­ra­cje – bu­do­wa ko­pal­ni w Pol­sce, tyl­ko chęć ­sprze­da­ży li­cen­cji z zy­skiem po za­koń­cze­niu ba­dań.

Fir­ma Mie­dzi Cop­per ar­gu­men­tu­je, że stoi za nią fun­dusz Lu­mi­na Ca­pi­tal, któ­re­go udzia­łow­cem jest m.in. Pan Ame­ri­can Si­lver Corp. – je­den z naj­więk­szych na świe­cie pro­du­cen­tów sre­bra. Ka­na­dyj­czy­cy za­pew­nia­ją, że je­śli po­twier­dzą się in­for­ma­cje do­ty­czą­ce za­so­bów i uda­ło­by się zmie­nić kon­struk­cję po­dat­ku od wy­do­by­cia ko­pa­lin, to za­in­we­stu­ją kil­ka­na­ście mi­liar­dów złotych w bu­do­wę no­wej ko­pal­ni, w któ­rej kosz­ty wy­do­by­cia bę­dą niższe niż w KGHM m.in. ze wzglę­du na kosz­ty pra­cy w lu­biń­skim kon­cer­nie, wy­ni­ka­ją­ce z licz­nych przy­wi­le­jów załogi.

Kon­ce­sje – po trwa­ją­cych kil­ka­na­ście mie­się­cy po­stę­po­wa­niach w Mi­ni­ster­stwie Śro­do­wi­ska – zo­sta­ły przy­zna­ne Ka­na­dyj­czy­kom w stycz­niu te­go ro­ku. Jed­nak w lip­cu szef re­sor­tu Ma­ciej Gra­bow­ski na­ka­zał po­now­ne roz­pa­trze­nie wszyst­kich zło­żo­nych wnio­sków. Oprócz Miedz iCop­per dział­ka­mi in­te­re­su­je się KGHM. Mi­ni­ster Gra­bow­ski za­strzegł, że cho­dzi wyłącznie o kwe­stie for­mal­ne i po­wtór­ne roz­pa­trze­nie spra­wy nie ozna­cza, że to wła­śnie pol­ski gi­gant uzy­ska kon­ce­sje.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii