Aktualizacja: 17.03.2015 21:00 Publikacja: 17.03.2015 21:00
UDT to instytucja, która wciąż rośnie. Obecnie pracuje w niej niemal 1700 osób, a w tym roku zatrudnienie zwiększy się o kilkadziesiąt kolejnych. Wydatki na płace wzrosną o kilka milionów złotych.
Foto: Fotorzepa/Rafał Guz
Branże, które prowadzą działalność opartą na instalacjach wymagających stałego nadzoru, mają dość dyktatu Urzędu Dozoru Technicznego i Transportowego Dozoru Technicznego. Firmy zrzeszone w Polskiej Organizacji Gazu Płynnego oraz Stowarzyszeniu Wagony Prywatne chcą doprowadzić do demonopolizacji tej części rynku – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Zapalnikiem okazał się nowy cennik UDT, który wszedł w życie z końcem roku. – Opłaty za czynności inspektorów wzrosły nawet o 40 proc. To cenowy dyktat, bo nie ma innych instytucji, które mogą kontrolować zbiorniki czy butle – oburza się Andrzej Olechowski, dyrektor POGP. Dodatkowe kontrowersje budzi wysokość pensji, jakie pobierają inspektorzy. W 2014 r. średnia sięgała prawie 10 tys. zł. Dyrektorzy oddziałów zarabiają prawie dwa razy więcej. Jak ustaliliśmy, w przyszłym miesiącu sprawą zajmie się sejmowa Komisja Gospodarki.
Polska mierzy się z gwałtownym spadkiem dzietności. Mateusz Łakomy, ekspert ds. demografii wskazuje na przyczyny...
Komisja Europejska wydała zgodę na przesunięcie środków z KPO na Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. Te środki maj...
Wyzwań i wyzwań dla polskiej gospodarki nie brakuje, zwłaszcza w obecnych turbulentnych czasach. 26 maja zmierzą...
Grupa Euvic uwierzyła w Komputronika. Podpisano list intencyjny w sprawie objęcia akcji nowej emisji i odkupieni...
Jak obniżyć ceny mieszkań w Polsce, dlaczego Unia Europejska wprowadza cła na nawozy z Białorusi i Rosji oraz ja...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas