Taylor Swift zaskoczyła swoich fanów, ogłaszając niespodziewanie w piątek, 30 maja, że wykupiła od firmy inwestycyjnej Shamrock Capital prawa do oryginalnych nagrań swoich pierwszych sześciu płyt. Supergwiazda pop poinformowała o tym w liście zamieszczonym na swojej stronie internetowej. Choć piosenkarka, odpowiedzialna za najbardziej dochodową trasę koncertową w historii muzyki („The Eras Tour”), nie ujawniła wartości transakcji, zapewniła, że współpraca z Shamrock Capital przebiegła pomyślnie i w pełnym szacunku.
„To naprawdę się dzieje. W końcu mogę wypowiedzieć te słowa. Cała muzyka, jaką kiedykolwiek stworzyłam… teraz należy… do mnie” – napisała Taylor Swift w emocjonalnym wpisie.
Jak wymieniła, jest teraz właścicielką wszystkich dzieł swojego życia: zarówno płyt „Taylor Swift”, „Fearless”, „Speak Now”, „Red”, „1989” i „Reputation”, jak i wszystkich opublikowanych teledysków, nagrań koncertowych czy zdjęć okładkowych.
Taylor Swift po raz pierwszy jest właścicielką całej swojej muzyki. „Spełnienie marzeń”
„Powiedzieć, że to spełnienie moich największych marzeń, to właściwie niewystarczające stwierdzenie. Do moich fanów, wiecie, jak ważne to było dla mnie – tak bardzo, że skrupulatnie nagrałam ponownie i wydałam cztery albumy, nazywając je Taylor's Versions. Wasze pełne pasji wsparcie dla tych albumów i sukces, jaki odnieśliście, wspierając The Eras Tour, przyczyniły się do tego, że mogłam odkupić moją muzykę” – podkreśliła Taylor Swift.