Wiemy, jak wyglądał rynek dystrybutorów filmów kinowych w Polsce w pierwszym półroczu 2024 r. Pierwsze trzy miejsca należały kolejno do United International Pictures (UIP), Next Filmu (Grupa Agory) oraz Warner Bros. Entertainment (Grupa Warner Bros. Discovery).
Czytaj więcej
Wraz z odbudową widowni kin oraz rozkręcającą się rywalizacją telewizji i platform streamingowych o względy polskich rodzin pęcznieją przychody i zyski dystrybutorów filmów. Kto zarabia najlepiej?
Ci trzej gracze, a właściwie dystrybuowane przez nich filmy kinowe, odnotowały odpowiednio 22,2-proc., 18,9-proc. oraz 13-proc. udział w liczbie sprzedanych biletów – wynika z danych Boxoffice.pl, do których uzyskaliśmy dostęp.
UIP i Next Film, czyli półrocze młodego widza
UIP tradycyjnie już zajmuje pierwsze miejsce. Tym razem dzięki tytułom dla młodego widza, takim jak „Wyfrunięci” czy „Garfield”. Warto zwrócić uwagę na awans dystrybutora polskich tytułów. Dla Next Filmu minione półrocze było jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, wyników. Dystrybutor zawdzięcza go „Akademii Pana Kleksa”, czyli hitowi frekwencyjnemu z pierwszego kwartału br., a także komediom „Sami Swoi. Początek” oraz „Baby Boom, czyli Kogel Mogel 5”. Trzeci w kolejności Warner Bros. Entertainment zawdzięcza pozycję w pierwszej połowie br. takim pozycjom, jak „Diuna: część druga” czy „Godzilla i Kong: nowe imperium”.