Francuski biznesmen skazany w Finlandii za łamanie sankcji. Przemycał sprzęt do Rosji

Fiński sąd skazał właściciela dwóch firm zarejestrowanych w tym kraju za złamanie antyrosyjskich sankcji. Eksportował do Rosji sprzęt korzystając z okrężnej drogi.

Publikacja: 09.03.2024 14:55

Francuski biznesmen skazany w Finlandii za łamanie sankcji. Przemycał sprzęt do Rosji

Foto: Adobe Stock

Gabriel Tamin wysyłał do Rosji towary obłożone embargiem. Robił to wysyłając je nie bezpośrednio, ale przez Kazachstan bądź Turcję.

Tymczasem władze UE już wcześniej zwróciły uwagę, że od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę gwałtownie zaczęły rosnąć obroty z Kazachstanem, z ok. 10 mld w roku 2021 do 25 i 26 mld dol. odpowiednio w latach 2022 i 2023.

Nie było zezwolenia

Sąd rejonowy w fińskiej miejscowości Ita-Uusimaa skazał urodzonego w Estonii Francuza Gabriela Temina, na 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 11 tys. euro za bezprawne eksportowanie do Rosji (przez Kazachstan) sprzętu wojskowego — w tym wykrywacze dronów produkcji tajwańskiej. Gabriel Temin ma w Finlandii zarejestrowane dwie firmy zajmujące się logistyką — Siberica Ltd oraz Luminor Ltd.

Czytaj więcej

Argentyna wspomaga emigrację Rosjan. Efekt turystyki ciążowej i działania mafii

Sąd tłumaczył tak łagodny wyrok faktem, że nie było konkretnych dowodów na to, że tajwański sprzęt rzeczywiście dotarł do Rosji, a nie pozostał w Kazachstanie – jak utrzymywał Gabriel Temin, ale i tak musiałby mieć zezwolenie na taki eksport z któregokolwiek kraju UE.

„W każdym razie Gabriel Temin popełnił przestępstwo eksportując taki sprzęt z Finlandii ” — brzmiało uzasadnienie wyroku.

Gabriel Temin tłumaczył, że w roku 2023 dwukrotnie zamówił za pośrednictwem internetu w tajwańskiej firmie Drones Vision zaawansowany technologicznie sprzęt wykrywający drony i zapłacił za te przesyłki 385 tys. euro. Zapewniał i nie miał pojęcia, że jest to sprzęt wojskowy i jeśli chce je potem sprzedać do Kazachstanu, musi mieć na to specjalną licencję eksportową. A żeby transakcja była jeszcze bardziej skomplikowana, odbiorcą miała być serbska Bassire Group.

Nie Astana, tylko Petersburg

W czasie dochodzenia i analizy dokumentów fińskich celników okazało się również, że Temin handlował także samymi dronami i jego firma Luminor wyeksportowała 3,5 tys. sztuk do Turcji. Tyle że ostatecznie wylądowały one w Rosji.

Dowiedziono mu również, że sfałszował dokumenty wysyłki również obłożonych sankcjami niemieckich narzędzi o wartości 4,5 tys. euro. Jako kraj docelowy wpisał tam Astanę w Kazachstanie, podczas gdy ostatecznie miały one zostać doręczone odbiorcy w Sankt Petersburgu w Rosji. W tym wypadku został skazany na grzywnę w wysokości 11 tys. euro.

We wrześniu 2023 roku Departament Skarbu USA umieścił i samego Temina, i jego obie fińskie firmy na liście obłożonych sankcjami. Amerykanie mieli wtedy niezbite dowody, że Francuz przemycał do Rosji sprzęt elektroniczny, w tym kamery, baterie litowe i filtry optyczne. Wszystkie te przedmioty nie mogą być sprzedawane Rosjanom, ponieważ stanowią towary podwójnego zastosowania i mogą być używane przez wojsko.

Gabriel Tamin wysyłał do Rosji towary obłożone embargiem. Robił to wysyłając je nie bezpośrednio, ale przez Kazachstan bądź Turcję.

Tymczasem władze UE już wcześniej zwróciły uwagę, że od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę gwałtownie zaczęły rosnąć obroty z Kazachstanem, z ok. 10 mld w roku 2021 do 25 i 26 mld dol. odpowiednio w latach 2022 i 2023.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii