Reklama

Najsłabszy kwartał firm od trzech lat

Gospodarka spowalnia, a presja kosztowa wciąż jest wysoka – w takich warunkach trudno o dobre wyniki biznesu.

Publikacja: 24.11.2023 03:00

Najsłabszy kwartał firm od trzech lat

Foto: Bloomberg

Zła passa sektora przedsiębiorstw niefinansowych trwa od początku tego roku. Jednak trzeci kwartał okazał się najgorszym okresem od czasów pandemii. W lipcu, sierpniu i we wrześniu firmy zarobiły na czysto łącznie 50,9 mld zł, co oznacza spadek rok do roku aż o 13,4 proc. – takie szacunki wynikają z danych opublikowanych właśnie przez Główny Urząd Statystyczny. To także mniej niż średni zysk netto w ostatnich czterech kwartałach, a w relacji do PKB – jak wyliczają ekonomiści PKO BP – to najniższy wynik od dwóch lat.

Załamanie popytu

Za główną przyczynę można uznać niższe od oczekiwanych przychody przedsiębiorstw (mowa o firmach zatrudniających co najmniej 50 pracowników). Choć ich nominalna wartość wygląda imponująco – tylko w III kw. było to 1,26 bln zł – to w praktyce mamy do czynienia ze spadkiem zarówno w porównaniu z II kw. br. (o 3,9 proc.), jak i III kw. 2022 r. (o 1,1 proc.), co wydarzyło się po raz pierwszy od trzech lat.

– Pogorszenie się wyników finansowych przedsiębiorstw to efekt trudnego otoczenia gospodarczego, w jakim przyszło im obecnie funkcjonować – komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Jak wyjaśnia, firmy muszą zmagać się ze słabością popytu wewnętrznego i spadkiem zamówień eksportowych.

Czytaj więcej

Polacy nie przestraszyli się zmiany rządu. Lepsze nastroje
Reklama
Reklama

Kozłowski wskazuje, że nasi główni zagraniczni partnerzy handlowi – w tym Niemcy – także borykają się z dekoniunkturą w gospodarce, a w Polsce przez większą część 2023 r. wynagrodzenia realnie spadały, co negatywnie wpływa na konsumpcję.

Presja płac

Wraz ze spadkiem przychodów w III kw. obniżyły się także koszty działalności. Spadają one jednak wolniej niż przychody, co oznacza, że firmy w Polsce wciąż są pod silną presją kosztową. Z analizy ekonomistów PKO BP wynika, że w warunkach dalszych spadków cen surowców i energii w strukturze kosztów w III kw. 2023 r. ponownie wzrósł udział wynagrodzeń – do 15,4 proc. wobec 13,7 proc. rok wcześniej. Udział kosztów materiałów i energii wyniósł 43,7 proc. i był najniższy od IV kw. 2020 r.

– Dane te potwierdzają, że słabsza koniunktura konsumencka skłaniała firmy na niższych poziomach łańcucha wartości do obniżania marż – tłumaczy Kamil Pastor, ekonomista PKO BP. Niższe marże przyczyniają się zaś do umacniania procesów dezinflacji, tylko że utrudniają firmom pomnażanie zysków.

Rentowność sprzedaży netto, jak wyliczają eksperci, spadła w III kw. do 4,1 proc. z 4,7 proc. rok wcześniej. Po odsezonowaniu wskaźnik ten był najniższy od końca 2020 roku.

Powrót do normalności

Nie we wszystkich branżach rentowność pogarsza się w takim samym stopniu. Z danych GUS wynika, że najwyższe marże notuje – co raczej nikogo nie dziwi – budownictwo. Poziom 7 proc. nie był widziany od lat. Zasług takiego stanu rzeczy należy upatrywać w ożywieniu popytu na kredyty hipoteczne i mieszkania w ostatnich miesiącach. Z kolei rentowność obrotu netto w przetwórstwie przemysłowym spadła na koniec III kw. do poziomu najniższego od trzech lat.

– Ruchy na marżach są rzeczywiście bardzo duże – mówi Kozłowski. – Niemniej to po części efekt powrotu do normalności wobec nieprzewidywalnego roku 2022. Wówczas popularne było hasło spirali marżowo-cenowej i generowania przez część rynków tzw. nadzwyczajnych zysków. Dziś wiemy, że to było zjawisko nietrwałe, a o wysokich marżach, np. w sektorze energetyczno-wybobywczym, decydowały zapisy księgowe, a nie procesy ekonomiczne – ocenia Kozłowski.

Reklama
Reklama

Silne inwestycje

Na tle słabszych wyników finansowych całkiem nieźle wyglądają inwestycje przedsiębiorstw. W pierwszych trzech kwartałach tego roku wyniosły 148,1 mld zł, co oznacza realny wzrost o 11,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W samym III kw. dynamika nakładów sięgnęła zaś 13,7 proc. – Inwestycje firm są wspierane przez przeszłe wysokie zyski, które są najważniejszym źródłem finansowania tego typu wydatków. W kolejnych kwartałach oczekujemy stopniowego hamowania dynamiki inwestycji – zaznacza Pastor.

A czego można spodziewać się w innych obszarach? – Jak się wydaje, gospodarka polska najgorsze ma już za sobą, a na jej ożywieniu skorzystają też przedsiębiorstwa. Jednak ta poprawa nie będzie gwałtowna, spodziewałbym się raczej stabilizacji wyników firm – uważa ekonomista Federacji Pprzedsiębiorcow Polskich.

Materiał Promocyjny
System Arche dostępny też dla drobnych inwestorów. Wystarczy 10 tys. zł
Biznes
Nadchodzi Europejski Kongres Gospodarczy 2026. Dialog w centrum uwagi
Biznes
Szybka decyzja Londynu. Aktywa z lodówki trafią na Ukrainę
Biznes
„Lex Huawei” po pierwszym czytaniu w Sejmie. Są wyniki głosowania
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama