Firma zajmuje się projektowaniem i produkcją nowoczesnej elektroniki przemysłowej, ma w aglomeracji warszawskiej trzy zakłady produkcyjne – w Markach i na Targówku Fabrycznym oraz w Zielonce, gdzie prowadzi zarówno produkcję, jak i R&D. Zatrudnienie znajduje w nich ponad 1400 osób, w tym ok. 400 inżynierów. To dwa razy więcej niż jeszcze półtora roku temu.
– Mamy wystarczające know-how i zasoby technologiczne, by projektować i produkować zdecydowanie więcej niż dotychczas. Naszą przewagę stanowi mocne portfolio składające się z produktów, na które zapotrzebowanie będzie wyłącznie rosnąć – mówi Paweł Ozimek, prezes Trumpf Hüttinger w Polsce. – Mowa o takich rozwiązaniach, jak m.in. półprzewodniki i układy scalone, ekrany LED i OLED, wyświetlacze telefonów i ich pokrycia dekoracyjne, utwardzenia powierzchni metalowych, a także panele fotowoltaiczne – wylicza.
Firma szykuje się także do otwarcia kolejnego zakładu produkcyjnego na stołecznej Białołęce, latem zostanie tam przeniesiona produkcja elektroniki. Trumpf Hüttinger ma centra badawczo-rozwojowe i produkcyjne w Polsce i Niemczech, zaś oddziały sprzedaży i serwisu ulokowane są w wielu krajach Europy, Ameryki i Azji.
Czytaj więcej
Amerykański koncern ogłosił plany budowy Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników pod Wrocławiem, w którym znajdzie zatrudnienie kilka tysięcy pracowników. Zakład ma powstać do 2027 roku.