Ponad 400 pożarów lasów szaleje w prowincjach Alberta, Kolumbia Brytyjska i Quebec, we wszystkich działała intensywnie gospodarka leśna. Kanada jest krajem o trzeciej największej powierzchni zalesionej, drugim na świecie dostawcą drewna budowlanego — ocenia sam rząd w Ottawie. Dotychczasowe pożary strawiły co najmniej 4 mln hektarów, 1 proc. powierzchni lasów — szacuje branżowa organizacja Forest Products Association of Canada. (FPAC). Ogień zmusił ponadto 20 tys. ludzi do opuszczenia domów, a dymem zasnuł tak odległe metropolie jak Toronto, Nowy Jork i Waszyngton.
Pożary w Kolumbii Brytyjskiej i Albercie doprowadziły do znacznego ograniczenia pracy w tamtejszych tartakach, a w Quebecu do całkowitego wstrzymania w nich pracy — poinformował prezes FPAC, Derek Nighbor. — To poważna sprawa. Zatrzymywanie tartaków i konieczność wznawiania ich wymaga wiele pracy, chodzi też o ludzi, których trzeba tymczasowo zwolnić — cytuje go Reuter. Nighbor nie potrafił oszacować strat w produkcji z tego powodu.
Czytaj więcej
Wywołane rekordowymi upałami i suszą pożary, z którymi mierzy się obecnie Kanada, mogą poważnie wpłynąć na zdrowie milionów ludzi. Spowita dymem jest między innymi znaczna część wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Nieoczekiwane zakłócenie pracy sektora drzewnego może jeszcze bardziej spowolnić budownictwo mieszkaniowe, zaostrzając jedynie brak mieszkań w Kanadzie. Nakłady na budowę domów, po korekcie o inflację, zmalały w marcu do poziomu najniższego od czerwca 2020.
Firma Resolute Forest Products wstrzymała przejściowo pracę 4 tartaków w Quebecu z powodu pożarów w ich pobliżu i braku surowca — poinformował wiceprezydent Seth Kursman. Pracownicy kopią transzeje wokół nich, aby zatrzymać ogień. Zdaniem Kursmana, za wcześnie, by powoływać się na siłę wyższą — niespodziewane wydarzenie, które uniemożliwia dotrzymanie umów — ani też ustalić, czy uda się nadrobić produkcję w tym roku. Firma Resolute wstrzymała pozyskiwanie drewna na terenach blisko pożarów. Kanada jest ważnym dostawcą drewna budowlanego do USA, od lat trwają wojny handlowe tych krajów o stawki celne.