Firmy będą przerabiać więcej odpadów

Dzięki nowym regulacjom Polska będzie zagospodarowywać więcej odpadów niż dziś. W efekcie na rozwój mogą liczyć firmy zajmujące się ich przerobem.

Publikacja: 05.05.2023 03:00

Firmy będą przerabiać więcej odpadów

Foto: Adobe Stock

W ubiegłym roku firmy zagospodarowujące odpady zazwyczaj poprawiały wyniki finansowe. Liczą, że podobne będzie także w kolejnych latach. – Branża odpadowa wykazuje dużą odporność na wahania koniunktury. Rosnąca świadomość ekologiczna oraz unijna legislacja nastawiona na wspieranie przetwarzania odpadów, a nie ich składowania, będą nam sprzyjać – mówi Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku.

Grupa specjalizująca się w spalaniu odpadów przemysłowych i medycznych, procesach zestalania i stabilizacji odpadów oraz produkcji paliw alternatywnych RDF, uzyskała w poprzednich latach tak dobre wyniki, że już od pewnego czasu szuka celów akwizycyjnych. Niezależnie od tego rozpoczęła realizację inwestycji o wartości 210 mln zł, które mają się zakończyć w przyszłym roku. Jej efektem będzie wzrost mocy produkcyjnych o 78 proc. w biznesie spalania i o 65 proc. w obszarze zestalania i stabilizacji odpadów. Tylko w tym roku Mo-Bruk zainwestuje ponad 100 mln zł. Jego działania mają koncentrować się na modernizacji instalacji w Karsach. – Mamy bardzo korzystną sytuację płynnościową oraz ponadprzeciętne możliwości do zaciągania długu. Realizując program inwestycyjny, będziemy się wspierać przede wszystkim długiem bankowym oraz preferencyjnym wsparciem dłużnym ze strony takich instytucji jak NFOŚiGW, a w drugiej kolejności wypracowanymi środkami – podaje Mokrzycki.

Nowe regulacje

Już przeprowadzone inwestycje zwiększyły potencjał przetwórczy Grupy Recykl, specjalizującej się w zagospodarowaniu zużytych opon. Ponadto firma jest coraz bardziej niezależna w zakresie pozyskiwania tego typu odpadów, co jest konsekwencją rozbudowy własnej sieci zbiórki. Do tego pozytywne efekty powinno przynieść wprowadzenie do sprzedaży innowacyjnego produktu pochodzącego z przerobu opon i rosnąca baza klientów.

W opinii zarządu branża zagospodarowywania odpadów ma ogromne szanse na dalszy dynamiczny rozwój, zwłaszcza jeśli nasz kraj wdroży rozwiązania systemowe w dwóch obszarach. Pierwszy dotyczy implementacji unijnej dyrektywy w sprawie odpadów. Chodzi przede wszystkim o wprowadzenie zapisów mówiących o nadrzędności recyklingu nad innymi formami postępowania z odpadami oraz wprowadzenie zakazu spalania tych, które są zbierane w sposób selektywny i nadają się do recyklingu, np. opon. Wyczekiwane jest też wprowadzenie zapisów o tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producenta, które nakładałyby na niego obowiązek poniesienia minimum 80 proc. kosztów netto całego procesu zagospodarowania odpadów.

Drugi obszar regulacji wymagających zmian w polskim prawie dotyczy poziomów odzysku i recyklingu opon. Obecnie wynoszą one odpowiednio 75 proc. i 15 proc. Tym samym są najniższe w całej UE. – Szybkie wprowadzenie powyższych zmian będzie pozytywnym sygnałem i w perspektywie krótkoterminowej przełoży się na wzrost skali naszego biznesu – twierdzi Maciej Jasiewicz, wiceprezes Grupy Recykl. Zauważa jednocześnie, że istotnym zagrożeniem dla branży recyklingu mechanicznego w Europie jest potencjalne wprowadzenie zakazu stosowania granulatu uzyskanego w procesie rozdrabniania zużytych opon jako wypełnienia do sztucznych nawierzchni sportowych.

Rośnie skala biznesu

W ubiegłym roku swoje rezultaty poprawiła grupa Orzeł Biały, specjalizująca się w recyklingu złomu akumulatorowego, z którego produkuje ołów rafinowany. Może ona przerabiać nawet 100 tys. ton takich odpadów. Aby w pełni wykorzystać posiadane moce, musiała jednak posiłkować się importem. Orzeł Biały zwraca uwagę, że istotny wpływ na jego działalność mają m.in. wysokie ceny energii i surowców energetycznych, koniunktura w branży motoryzacyjnej, notowania ołowiu, kursy euro i USD oraz inflacja i stopy procentowe. Duże znaczenie dla firmy mają też obowiązujące regulacje, zwłaszcza środowiskowe. W związku z tym zarząd zamierza w najbliższych latach kontynuować różne projekty w tym obszarze oraz badawczo-rozwojowe, mające na celu wdrażanie nowoczesnych rozwiązań minimalizujących oddziaływanie firmy na środowisko.

Coraz lepiej radzi sobie także Geotrans, świadczący usługi odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów, zwłaszcza komunalnych osadów ściekowych oraz ubocznych produktów spalania. Strategia firmy opracowana do 2026 r. zakłada zwiększenie skali działalności w dotychczasowych biznesach, pozyskanie nowych instalacji do przetwarzania i zagospodarowania odpadów oraz czerpanie korzyści z OZE.

Produkujemy coraz więcej śmieci

W Polsce od wielu lat systematycznie rośnie ilość wytwarzanych i zbieranych odpadów komunalnych. W 2021 r. był to rekordowy poziom prawie 13,7 mln ton. Coraz więcej odpadów komunalnych poddajemy jednak recyklingowi oraz kompostowaniu lub fermentacji. Istotna ich część jest także spalana w celu produkcji energii. Z drugiej strony systematycznie spada wolumen składowanych odpadów. Obecnie stanowią ponad jedną trzecią całości wytwarzanych śmieci komunalnych. Nasz kraj cały czas stosunkowo dużo produkuje odpadów przemysłowych. Wprawdzie ich wolumen spada, ale to nadal znacznie ponad 100 mln ton rocznie. Najwięcej powstaje ich z flotacyjnego wzbogacania rud metali nieżelaznych oraz przy płukaniu i oczyszczaniu kopalin. W przypadku odpadów przemysłowych dużym problemem jest również to, że jedynie niewielka ich część (około jednej piątej) poddawana jest odzyskowi. ∑

W ubiegłym roku firmy zagospodarowujące odpady zazwyczaj poprawiały wyniki finansowe. Liczą, że podobne będzie także w kolejnych latach. – Branża odpadowa wykazuje dużą odporność na wahania koniunktury. Rosnąca świadomość ekologiczna oraz unijna legislacja nastawiona na wspieranie przetwarzania odpadów, a nie ich składowania, będą nam sprzyjać – mówi Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku.

Grupa specjalizująca się w spalaniu odpadów przemysłowych i medycznych, procesach zestalania i stabilizacji odpadów oraz produkcji paliw alternatywnych RDF, uzyskała w poprzednich latach tak dobre wyniki, że już od pewnego czasu szuka celów akwizycyjnych. Niezależnie od tego rozpoczęła realizację inwestycji o wartości 210 mln zł, które mają się zakończyć w przyszłym roku. Jej efektem będzie wzrost mocy produkcyjnych o 78 proc. w biznesie spalania i o 65 proc. w obszarze zestalania i stabilizacji odpadów. Tylko w tym roku Mo-Bruk zainwestuje ponad 100 mln zł. Jego działania mają koncentrować się na modernizacji instalacji w Karsach. – Mamy bardzo korzystną sytuację płynnościową oraz ponadprzeciętne możliwości do zaciągania długu. Realizując program inwestycyjny, będziemy się wspierać przede wszystkim długiem bankowym oraz preferencyjnym wsparciem dłużnym ze strony takich instytucji jak NFOŚiGW, a w drugiej kolejności wypracowanymi środkami – podaje Mokrzycki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika