Do produkcji aut autonomicznych, które w jeździe mają być bezpieczniejsze niż te, w których niezbędny jest kierowca, są już gotowe koncerny motoryzacyjne, najbardziej zaawansowane są Mercedes Benz, BMW, Audi oraz Nissan. Eksperci Daimlera zapewniają również, że do współpracy gotowi są ubezpieczyciele, bo w przypadku kolizji w której brałoby udział auto autonomiczne ustalenie winnego jest wyjątkowo proste, bo całe zdarzenie nagrają kamery.
W tej sytuacji Brytyjczycy uznali, że nie ma co czekać i pierwsze pojazdy autonomiczne mogą już wkrótce znaleźć się na brytyjskich drogach. Będą to jazdy testowe, które rozpoczną się na drogach lokalnych, potem od 2017 roku auta stopniowo mają być wpuszczane na autostrady i drogi strategiczne . Brytyjczycy uznali, że w ten sposób ułatwią udoskonalenie technologii tak, aby jeszcze pod koniec tego dziesięciolecia pojazdy „bez kierowcy" mogły już z powodzeniem swobodnie jeździć po drogach. Minister skarbu Wielkiej Brytanii, George Osborne chce aby administracyjne bariery dla takiego ruchu zniknęły jeszcze podczas tej kadencji Parlamentu i uważa, że taka decyzja będzie kolejnym innowacyjnym impulsem dla brytyjskiej gospodarki. Producenci aut tylko na to czekali.