Wzrosty cen surowców oraz kosztów materiałów eksploatacyjnych wykorzystywanych do produkcji opakowań kartonowych nie wróżą najlepiej. Eksperci spodziewają się nie tylko że karton, wykorzystywany w wielu branżach gospodarki, będzie sporo droższy, ale też, że może dojść do opóźnień w realizacji dostaw czy nawet wstrzymania produkcji niektórych dostawców.
Biorąc pod uwagę, że w sektorze opakowań już w ub.r. nastąpiły gwałtowne zwyżki kosztów kartonu o ponad 50 proc. – a niektórych jego rodzajów nawet o 100 proc. – można mówić o sytuacji kryzysowej.
Ceny poszybują w górę
– Warunki w naszej branży zmieniają się z tygodnia na tydzień. Producenci papieru nieustannie wprowadzają kolejne podwyżki na swoje produkty, które wykorzystujemy do produkcji opakowań kartonowych. W głównej mierze to efekt wzrostu cen energii i gazu. Niektórzy nasi kontrahenci mówią wprost o czasowym wstrzymaniu produkcji. Te czynniki na pewno wpłyną na zaburzenia w łańcuchu dostaw i w efekcie mogą doprowadzić do opóźnień w dostawach – ostrzega Grzegorz Łajca, prezes Grupy Akomex.
Jak zapewnia, firma od początku br. zwiększa stany magazynowe, ale osiągnęła już maksymalny ich poziom.
– Papiernie skracają nam czas magazynowania surowca, podnoszą opłaty za magazynowanie. Do tego my też zmagamy się z istotnymi wzrostami kosztów produkcji. Rosną ceny transportu, farb, palet, a najbardziej – energii. W przyszłym roku za dostawy prądu do naszych zakładów produkcyjnych będziemy płacić więcej o nawet 250 proc. Tak drastyczne podwyżki, niestety, muszą wpłynąć na końcowe ceny naszych produktów – tłumaczy Łajca.