Czy ekologia w biznesie to chwilowa moda na rynku, czy realna walka ze zmianami klimatu – zastanawiali się uczestnicy panelu w Karpaczu. Odpowiedzi wahały się między odpowiedzialnością za przyszłe pokolenia a wynikiem trzeźwych kalkulacji, że te rozwiązania się już opłacają, zwłaszcza wdrożone na dużą skalę.
Posłanka Urszula Pasławska zwróciła uwagę, że brak ochrony klimatu przyniesie w efekcie pogorszenie poziomu życia. – Dbanie o klimat to dziś odpowiedzialność, chyba nie chcemy, by za kilkadziesiąt lat nasi wnukowie żyli w temperaturze 50 st. C, to by dało nam ogromny regres cywilizacyjny – powiedziała. Zauważyła, że Polska nie staje tu na wysokości zadania, bo kwestie plastiku, systemu kaucyjnego czy rozszerzonej odpowiedzialności producenta powinny być wprowadzone do stycznia 2023 r., a prace nad nimi nawet nie są zaawansowane. Brak odpowiedzialności ekologicznej państwa widać jej zdaniem na każdym kroku. – To też kwestia braku rozwiązań wspierających OZE, społeczeństwo widzi wycinanie lasów i coraz większe pozyskanie drewna, mamy niespójny system ochrony środowiska, co pokazała klęska zarządzania podczas katastrofy na Odrze – wyliczała Pasławska.
Czytaj więcej
Pewne uniwersalne rozwiązania systemowe można wypracowywać wspólnie, a następnie implementować je, opierając się na konkretnych systemach ochrony zdrowia – twierdzi Wiktor Janicki, prezes AstraZeneca Pharma Poland.
– Moda na ekologię panowała może 15 lat temu, dziś to jest wymóg, by funkcjonować w sposób konkurencyjny – powiedział Tomasz Kobierski, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich. Każda branża znajduje swoje sposoby na chronienie środowiska, w wypadku imprez masowych największe wydarzenia wybierają takie miejsca na eventy, które mają zerowy ślad węglowy, stosują zabudowy stoisk nadające się w pełni do recyklingu. Zauważył jednak, że taki model biznesowy po prostu się opłaca. – Stawiamy pod Poznaniem farmę fotowoltaiczną, by mieć mniejszy wpływ na środowisko, ale oprócz misji ochrony planety stoi za tym mocny pragmatyzm biznesowy – powiedział.
Wielkie firmy mogą mieć duży wpływ na poprawę sytuacji także dzięki swoim partnerom biznesowym.