Na platformie Zrzutka.pl dokonano właśnie okrągłej, 10-mln wpłaty – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. W sumie ten najpopularniejszy portal zebrał już od 2014 r. łącznie ponad 800 mln zł. Eksperci mówią, że Polacy chętnie pomagają online – właśnie akcje charytatywne dominują w polskim crowdfundingu. Bank rozbiły akcje związane z pomocą dla Ukrainy, które momentalnie stały się największymi zbiórkami w historii. Pierwsze miejsce to zrzutka internautów na drona Bayraktar (25 mln zł), ale duże pieniądze przyciągnęły też akcje #RazemdlaUkrainy (4 mln zł) oraz Ukraine Emergency Aid (3 mln zł).
Wojna przyniosła rekordy crowdfundingu
– W pierwszym miesiącu wojny zostało założonych aż ponad 9,5 tys. zrzutek dedykowanych bezpośredniej pomocy Ukrainie i Ukraińcom, na których organizatorzy zebrali łącznie blisko 40 mln zł – mówi nam Tomasz Chołast, członek zarządu Zrzutka.pl.
Zbiórki na tym portalu dla naszego wschodniego sąsiada stanowiły w sumie aż 46 proc. wszystkich zebranych na tej platformie pieniędzy w tym okresie. – W kwietniu i maju liczba akcji dedykowanych Ukrainie zaczęła maleć, ale w lipcu temat stał się znów popularny dzięki zrzutce na bayraktara – wyjaśnia Chołast.
Jak zaznacza, Polacy okazują wielkie serce i hojnie wspierają – w ramach finansowania społecznościowego – nie tylko wielkie i medialnie nagłośnione akcje kierowane do dużych grup beneficjentów (np. prawie 2 mln zł zebrane na telefon zaufania dla dzieci), ale także te adresowane nawet do pojedynczych osób, które przeżyły życiowy dramat (m.in. 2 mln zł na operację serca Julki w Bostonie), czy mają wielkie marzenia, na realizację których po prostu szukają finansowania w sieci. Najpopularniejsze akcje były w stanie zebrać od ponad 20 tys. do 220 tys. przelewów, a średnia wysokość wpłat w przypadku takich zbiórek, jak „Sprzęt Cross Fit dla ukraińskich żołnierzy” czy „Samochody 4x4 dla Ukrainy”, sięgały 2–5 tys. zł.