#RZECZoBIZNESIE: Bartłomiej Kras: Czeka nas rewolucja samochodów elektrycznych

Autonomiczne pojazdy będą wozić ludzi bez udziału kierowcy. Ruch będzie kontrolowany, płynny, bezkorkowy – przewiduje Bartłomiej Kras z Impact Clean Power Technology.

Aktualizacja: 29.06.2016 13:46 Publikacja: 29.06.2016 13:23

#RZECZoBIZNESIE: Bartłomiej Kras: Czeka nas rewolucja samochodów elektrycznych

Foto: Rzeczpospolita

Zgodnie z zapowiedzią rządu Beaty Szydło, do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździło milion samochodów elektrycznych. Na ile rozwinięta jest obecnie elektromobilność w krajowym przemyśle transportowym i czy projekt rządowy na szansę powodzenia?

W odpowiedzi na to pytanie, Bartłomiej Kras opowiada najpierw o mikrosamochodzie z napędem elektrycznym, SAM RE-Volt, który był kiedyś produkowany w fabryce Impact Automotive Technologies w Pruszkowie.

- Opracowaliśmy samochód w 2007 r. i wyprodukowaliśmy 150 sztuk. Byliśmy jednym z największych producentów elektrycznych samochodów w Europie w tamtym czasie – mówi.

Samochód nie odniósł jednak większego sukcesu i sprzedał się dobrze tylko w Niemczech i Szwajcarii. Jak uważa Kras, powodem niskiej sprzedaży w Polsce była przede wszystkim niewiedza klientów o takich technologiach.

- Projekt został zamknięty, ale wynieśliśmy z niego duże doświadczenie, jak produkować komponenty do pojazdów elektrycznych i kontynuujemy ich produkcję do dzisiaj w Polsce – opowiada.

Na pytanie, czy samochód o napędzie elektrycznym miałby obecnie szansę powodzenia w Polsce, Kras odpowiada jednak, że wciąż nie. Polacy są stale przyzwyczajeni do dużych pojazdów rodzinnych.

- Myślę, że czekamy obecnie na rewolucję globalną dotyczącą autonomicznych samochodów – mówi i wyjaśnia, że są to pojazdy bez kierowcy, sterowane za pomocą specjalnej sieci.

- To się pojawiło w Stanach Zjednoczonych i nas również czeka. Głęboko wierzymy w to, że następna generacja małych samochodów miejskich będzie już autonomiczna – zaznacza Kras.

Apple i Google będą pionierami

- Dzisiaj jesteśmy we wczesnej fazie testowania technologii samochodów autonomicznych w Stanach Zjednoczonych. Pracują nad tym zarówno Apple, jak i Google – mówi Kras.

- W Polsce natomiast pracujemy nad technologiami komponentów do tych pojazdów – dodaje.

Przewagą małych samochodów elektrycznych nad tradycyjnymi o napędzie spalinowym są niższe koszty użytkowania oraz wygoda, w szczególności w transporcie miejskim.

- W dużych miastach taki samochód miałby jak najbardziej szansę powodzenia – uważa Kras i znów powołuje się na przykład pojazdów SAM RE-Volt. - Koszt eksploatacji tego samochodu był niewspółmiernie mały w stosunku do spalinowego i wynosił ok. 3 zł za przejechanie 100 km.

Koszty zakupu samochodu elektrycznego wciąż są jednak zbyt wysokie, by przyciągnąć wystarczającą liczbę klientów.

- Barierą jest ilość – podkreśla Kras. - Duży przemysł motoryzacyjny pracuje na milionach sztuk samochodów rocznie. Tylko wtedy możemy uzyskać efekt skali.

W Polsce można już naładować autobus w 15 min

Kras opowiada również o sposobach ładowania pojazdów elektrycznych. Zgodnie z regulacją europejską, używa się w tym celu wyłącznie specjalistycznych gniazdek. Powstają również technologie szybkiego ładowania, dzięki którym można naładować samochód w zaledwie kilkadziesiąt minut.

- W Polsce opracowaliśmy technologie, którą używamy do autobusów. Potrafimy naładować cały duży elektryczny autobus w poniżej 15 min – mówi Kras.

- Rewolucja jest już tuż za rogiem. Wszystkie koncerny w to w tej chwili inwestują – podkreśla.

Plan rządu ma szansę powodzenia

Czy możliwe jest zatem, by do 2025 r. na polskich drogach pojawiło się aż milion samochodów elektrycznych?

- Nie jest w planie wyraźnie powiedziane, czy my mamy je wyprodukować w Polsce. Nie mamy własnego producenta, który jest w stanie opracować i wprowadzić taki samochód. Mamy ok. 10 firm, które potrafią produkować i sprzedają z sukcesem na całym świecie komponenty do pojazdów elektrycznych – mówi Kras.

Jak dodaje, wyprodukowanie miliona takich samochodów jest realne tylko pod warunkiem, że rzeczywiście dojdzie do rewolucji podobnych technologii za granicą.

Z kolei jego zdaniem, druga część planu dot. 1000 autobusów elektrycznych produkowanych w Polsce jest dużo bardziej realna.

- Mamy w Polsce czterech producentów autobusów i wszyscy w tej chwili myślą o produkcji elektrycznych – mówi. Jednym z nich jest firma Solaris, która należy do liderów europejskich pod względem produkcji i sprzedaży autobusów elektrycznych. Pozostali gracze na krajowym rynku to Ursus, Solbus oraz Autosan.

- Polska jest bardzo dobrym miejscem na rozpoczęcie takiej rewolucji w transporcie publicznym – podkreśla Kras i dodaje, że kluczowe dla rozwoju pojazdów autonomicznych są inicjatywy zarówno lokalne, jak i globalne, oraz dotacje dla tej branży.

Zgodnie z zapowiedzią rządu Beaty Szydło, do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździło milion samochodów elektrycznych. Na ile rozwinięta jest obecnie elektromobilność w krajowym przemyśle transportowym i czy projekt rządowy na szansę powodzenia?

W odpowiedzi na to pytanie, Bartłomiej Kras opowiada najpierw o mikrosamochodzie z napędem elektrycznym, SAM RE-Volt, który był kiedyś produkowany w fabryce Impact Automotive Technologies w Pruszkowie.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił