Gazprom tnie nakłady na Nord Stream 2

Tegoroczne wydatki Gazpromu na rozbudowę gazociągu północnego będą mniejsze od zaplanowanych. Więcej pieniędzy pójdzie na  gazociągi do Chin i do Turcji.

Aktualizacja: 02.11.2017 16:04 Publikacja: 02.11.2017 15:29

Gazprom tnie nakłady na Nord Stream 2

Foto: Bloomberg

Sprzeciw wielu krajów Unii (w tym Polski) oraz wobec Nord Stream 2 a także dążenie Brukseli objęcia inwestycji unijnym prawodawstwem, powoduje, że Gazprom przerzuca pieniądze zaplanowane na ten projekt do innych, bardziej prawdopodobnych inwestycji.

Cięcie nakładów na Nord Stream 2 wynosie w tym roku 8 mld rubli, podała agencja Prime na podstawie materiałów koncernu. Tym samym Rosjanie zamierzają wydać w 2017 r na projekt 102,4 mld rubli (1,51 mld euro) przy całkowitych kosztach inwestycji szacowanych na blisko 10 mld euro. Koncern rosyjski zapowiada natomiast wzrost wydatków na dwa zaawansowane już gazociągi - do Chin (Siła Syberii) i do Turcji (Turecki Potok).

Wydatki na Siłę Syberii zostały zwiększone aż o 32 proc. w stosunku do zaplanowanych na ten rok. Wyniosą 208 mld rubli (3,57 mld dol.). Nakłady na Turecki Potok zostały podwojone do kwoty 92,8 mld rubli (1,6 mld dol.) w tym roku.

Gazociąg do Chin to największa inwestycja Gazpromu. O ten kontrakt Gazprom zabiegał ponad dekadę. W końcu 2014 r podpisano umowę miedzy Rosjanami a chińskim CNPC. Umowa opiewa na 30 lat i 456 mld dol. i zakłada dostawy 38 mld m3 rosyjskiego gazu rocznie. Długość trasy ze złóż w północnej Jakucji wynosi 3200 km przez niezwykle trudne geologicznie (wieczną zmarzlinę, bagna, wielkie rzeki), bezludne obszary Syberii.

Koszt całkowity (wraz z uruchomieniem wydobycia ze złóż) zakładano w momencie podpisania kontraktu na 50-71 mld dol.. Chiny zgodzili się sfinansować tylko 100 km rur - odgałęzienia do swojej granic. Nie chcieli też udzielić Gazpromowi kredytu kupieckiego ani zapłacić awansem. - Mamy już gotową trasę na długości 1800 km, już ponad 740 km jest w ziemi, a 1000 km rur zostało zespawanych w jedną nitkę - wyjaśnił w połowie roku prezes Aleksiej Miller.

Początek wydobycie gazu ze złoża Czajanda zaplanowano na 2018 r, ale dwa lata temu Gazprom przesunął termin o rok - na 2019. Cały gazociąg ma być gotowy na przełomie 2019/2020 r.

Sprzeciw wielu krajów Unii (w tym Polski) oraz wobec Nord Stream 2 a także dążenie Brukseli objęcia inwestycji unijnym prawodawstwem, powoduje, że Gazprom przerzuca pieniądze zaplanowane na ten projekt do innych, bardziej prawdopodobnych inwestycji.

Cięcie nakładów na Nord Stream 2 wynosie w tym roku 8 mld rubli, podała agencja Prime na podstawie materiałów koncernu. Tym samym Rosjanie zamierzają wydać w 2017 r na projekt 102,4 mld rubli (1,51 mld euro) przy całkowitych kosztach inwestycji szacowanych na blisko 10 mld euro. Koncern rosyjski zapowiada natomiast wzrost wydatków na dwa zaawansowane już gazociągi - do Chin (Siła Syberii) i do Turcji (Turecki Potok).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej