Ryby po brexicie: dalsze rozmowy, ale iskrzy sprawa Irlandii Północnej

Pierwsze spotkanie w Paryżu ministrów Francji i Wielkiej Brytanii sprzyjało rozładowaniu napięcia w sporze o brytyjskie zezwolenia na połowy. Gorzej wygląda sprawa statusu Irlandii Płn. w handlu obu stron

Publikacja: 06.11.2021 12:08

Ryby po brexicie: dalsze rozmowy, ale iskrzy sprawa Irlandii Północnej

Foto: Nathan Laine/Bloomberg

Czwartkowe spotkanie ministrów Clémenta Beaune i Davida Frosta było „pożyteczne i pozytywne” — stwierdził Francuz i zapowiedział dalsze rozmowy w nowym tygodniu, z zadowoleniem przyjął nowe nastawienie i postanowił z gościem nasilić tempo rozmów ws. zezwoleń na połowy dla francuskich rybaków. 1 listopada władze wyspy Jersey wydały 49 tymczasowych zezwoleń, co wpłynęło na złagodzenie napięcia. Według Londynu, ok 100 francuskich rybaków nie potrafiło wykazać, że łowiło na brytyjskich wodach w latach 2017-20, co jest podstawą wydania nowego zezwolenia po brexicie. 75 rybakom z Boulogne-sur-Mer odmówiono zezwoleń, 55 miało je stracić z końcem października, ale ostatecznie dotyczy to 6 po decyzji z Jersey.

- Wszystkie opcje są nadal na stole. Dopóki dialog wydaje się możliwy, dajemy mu szansę bez naiwności, ale z wymogiem doprowadzenia do rezultatów. Jest jeszcze mnóstwo do zrobienia — powiedział Beaune. Francja nie dostała jeszcze ok. 200 zezwoleń — pisze Reuter. — To spotkanie pozwoliło wznowić dialog, ale jest jeszcze wiele pracy i duże różnice stanowisk My chcemy tylko realizacji umowy, nie są to nowe wymagania — powiedział Beaune w relacji „Le Monde”.

Brytyjska strona powtórzyła słowa francuskiego ministra, obie strony podały, że ministrowie spotkają się ponownie na początku tygodnia. — Francuski rząd powiedział jasno, że nie spełni swych gróźb w najbliższych dniach. Sądzę, że obu stronom zależy na dalszych rozmowach — powiedział rzecznik premiera Borisa Johnsona. — Obie strony przedstawiły swe stanowiska i powody do niepokoju — dodał przedstawiciel prasowy brytyjskiego rządu.

Po półtoragodzinnym spotkaniu Beaune i Frost wymienili uścisk dłoni stojąc na schodach ministerstwa, uśmiechali się do kamer i rozmawiali. Francuz zamieścił zdjęcie z pożegnania przed flagami brytyjską francuska i unijną.

Spór o połowy u brzegów kanału La Manche trwa od kilkudziesięciu lat, utrudnił negocjacje warunków brexitu, nasilił się we wrześniu, gdy strona brytyjska ogłosiła, że przyjmuje wnioski o zezwolenia do końca miesiąca. Prawie jedna czwarta francuskich połowów ilościowo i 20 proc. wartościowo pochodzi z wód brytyjskich, które zapewniają europejskim rybakom przychody 650 mln euro rocznie.

Dzień przed spotkaniem ministrów Francja zwolniła kuter „Cornelis Gert Jan”, który złowił ponad 2 tony przegrzebków bez zezwolenia i od tygodnia stał w porcie w Hawrze. Szypra czeka proces we Francji w sierpniu.

Czytaj więcej

Ryby po brexicie: teraz Londyn grozi Francji

W piątek Frost spotkał się z wiceprzewodniczącym KE, Marośem Sefcoviciem. To spotkanie nie było już tak udane. Według Unii, Wielka Brytania nie zrobiła nic, by doprowadzić do kompromisu w sprawie handlu z Irlandią Płn i ostrzegła Londyn przed jednostronnym uruchomieniem awaryjnych zapisów w umowie o rozstaniu.

David Frost wykluczył natychmiastowe uruchomienie tych zapisów, co zaszkodziłoby stosunkom z UE, dotyczyłoby USA i rozgniewało Irlandię. Dał jednak wyraźnie do zrozumienia, że pragnie, by Bruksela zaproponowała coś więcej „Podkreślił, że postęp jest ograniczony, a propozycje UE nie dotyczą obecnie zasadniczych trudności w sposobie funkcjonowania protokołu irlandzkiego. Zdaniem Wielkiej Brytanii, te luki można usunąć w dalszych intensywnych dyskusjach”— stwierdził prasowy przedstawcie ds. tych rozmów. Sam Frost powiedział dziennikarzom, że „nie uruchomimy dziś art. 16, ale jest on bardzo obecny na stole”.

Czytaj więcej

Trwa wojna słów Francja-Wielka Brytania, nadal wisi groźba sankcji

Maroś Sefcović powiedział po spotkaniu, że „nie było widać żadnego ruchu z brytyjskiej strony. Słyszymy w tej chwili wiele o art. 16. Nie powinno być żadnych wątpliwości, że uruchomienie art. 16, aby starać się o renegocjowanie protokołu irlandzkiego miałoby poważne konsekwencje”. Doprowadziłoby do destabilizacji w Irlandii Płn. i oznaczałoby odrzucenie unijnej próby znalezienia kompromisu. Zapowiedział udanie się do Londynu w przyszłym tygodniu na dalsze rozmowy

Wielka Brytania wyszła z Unii 31 grudnia 2020 i od tamtej pory nie chciała wdrożyć niektórych kontroli granicznych w ruchu towarów między Irlandią Płn. i Republiką Irlandii, do czego zmuszała ją umowa o rozstaniu. Londyn twierdzi, że te kontrole są nieproporcjonalne i zwiększają napięcie w jej prowincji, co zagraża pokojowemu porozumieniu z Wielkiego Piątku 1998 r. Unia uważa, że surowsze kontrole mają chronić jednolity rynek 450 mln konsumentów.

Czwartkowe spotkanie ministrów Clémenta Beaune i Davida Frosta było „pożyteczne i pozytywne” — stwierdził Francuz i zapowiedział dalsze rozmowy w nowym tygodniu, z zadowoleniem przyjął nowe nastawienie i postanowił z gościem nasilić tempo rozmów ws. zezwoleń na połowy dla francuskich rybaków. 1 listopada władze wyspy Jersey wydały 49 tymczasowych zezwoleń, co wpłynęło na złagodzenie napięcia. Według Londynu, ok 100 francuskich rybaków nie potrafiło wykazać, że łowiło na brytyjskich wodach w latach 2017-20, co jest podstawą wydania nowego zezwolenia po brexicie. 75 rybakom z Boulogne-sur-Mer odmówiono zezwoleń, 55 miało je stracić z końcem października, ale ostatecznie dotyczy to 6 po decyzji z Jersey.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika
Materiał partnera
TOGETAIR 2024: drogi do ocalenia Ziemi
Materiał partnera
Polacy wciąż chętnie kupują nowe samochody