Na gigantycznych inwestycjach związanych z organizacją mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 r. zarabiają nie tylko firmy budowlane. Podobnie jak w przypadku innych inwestycji infrastrukturalnych napędzanych środkami unijnymi rosną zamówienia na inteligentne instalacje budynkowe.
Jak szacuje firma Qumak-Sekom, tylko w zeszłym roku wartość tego rynku sięgnęła w Polsce ok. 420 mln euro. W 2010 roku może wzrosnąć od 10 do 20 proc., nawet do ponad 500 mln euro.
Inteligentne budynki powstają dzięki systemom automatyki budynkowej i teletechnicznej (kontroli przeciwpożarowej, dostępu, monitoringu, sterowania oświetleniem itp.). Najprostsze i najbardziej podstawowe tego typu systemy często są wykonywane przez specjalistyczne firmy budowlane. W przypadku bardziej zaawansowanych rozwiązań rynek opanowały spółki informatyczne. Karty rozgrywają na nim głównie Asseco Systems, Qumak-Sekom czy Sygnity Technology.
[wyimek][srodtytul]500 mln euro[/srodtytul] może być wart rynek automatyki budowlanej na koniec 2010 roku[/wyimek]
Ubiegły rok był dla firm specjalizujących się w technologiach inteligentnego budynku średnio udany. – Niektórzy klienci mieli problemy ze zdobyciem finansowania i zmuszeni byli do zamrożenia planowanych inwestycji – wskazuje Sławomir Paczkowski, prezes Sygnity Technology. – Kryzys gospodarczy spowodował, że inwestycji było mniej – przyznaje Jacek Suchenek, dyrektor pionu technologii inteligentnego budynku w Qumak-Sekom. Skurczenie się rynku sprawiło, że firmy prowadziły wyniszczającą wojnę na marże. W przetargach startowało kilkakrotnie więcej firm niż jeszcze dwa – trzy lata wcześniej.