Jak podaje Burberry w komunikacie z powodu utrzymującego się w Hiszpanii kryzysu nie widać szans na poprawę sytuacji. Dlatego zostanie zamknięte biuro firmy w Barcelonie, w którym pracę straci ok 300 osób. Od następnej kolekcji nie będą też przygotowywane specjalne modele linii Thomas Burberry, które trafiały tylko do Hiszpanii.

Jak czytamy w informacji w roku finansowym 2008/2009 hurtowa sprzedaż do Hiszpanii przyniosła 145 mln funtów. Jednak w pierwszym półroczu roku 2009/2010 r. wartość zamówień spadła 37 proc., dlatego decyzje musiały być szybko podjęte.

Zwolnienia w Hiszpanii to element planu oszczędnościowego, który ma przynieść spółce ok 50 mln funtów, ponad 200 osób zostało także zwolnionych w Wielkiej Brytanii.