Ograniczenie prawa do korzystania z zamienników oryginalnych części groziłoby nie tylko podwyżką cen usług, ale także plajtą części niezależnych warsztatów i hurtowni – ostrzega Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Bruksela pracuje nad nowymi przepisami mającymi zastąpić wygasającą w maju dyrektywę GVO, pozwalającą na stosowanie zamienników. Szczegóły projektu nie są znane. – Nie mamy gwarancji, że da on kierowcom prawo wyboru – powiedział prezes SDCM Alfred Franke. [wyimek]1486 zł wynoszą roczne wydatki kierowcy na części i serwis [/wyimek]

Dyrektywa GVO daje posiadaczom samochodów prawo korzystania z nieoryginalnych części przy naprawach samochodów. Szacuje się, że takie części mogą być tańsze od oryginalnych o ponad połowę. Z kolei koszty robocizny w niezależnych warsztatach mogą być dwukrotnie niższe niż w autoryzowanych stacjach obsługi.

Utrzymanie obecnych przepisów jest ważne dla kondycji branży. Jak szacuje SDCM, rynek części motoryzacyjnych produkowanych w Polsce wart jest blisko 29 mld zł. Z tego blisko 20 mld zł to eksport. Branża części zatrudnia 108,5 tys. osób, czyli 81 proc. wszystkich pracujących w przemyśle motoryzacyjnym. W samych tylko niezależnych warsztatach pracuje ok. 86 tys. osób, a ich przychody sięgają 19 mld zł.