Tak duży wzrost sprzedaży portugalska firma zawdzięcza przede wszystkim Biedronce, która w minionym roku miała ponad 6,7 mld euro obrotów. Sprzedaż polskiej sieci liczona w złotych zwiększyła się o 18 proc. Wzrost w euro wyniósł natomiast 16,3 proc. Porównywalne przychody należących do sieci sklepów zwiększyły się natomiast o 6,4 proc. Duża dynamika sprzedaży Biedronki sprawiła, że jej udział w obrotach Jeronimo Martins wzrósł z 58,8 proc. w 2011 r. do 61,9 proc. w minionym.

Biedronka umacnia się też na pozycji lidera rynku dystrybucji żywności w Polsce. W minionym roku otwarte zostały 263 nowe sklepy, w wyniku czego na koniec grudnia w ramach polskiej sieci działało 2125 placówek. Jeronimo Martins na tym jednak nie poprzestaje. Właściciel sieci zapowiedział, że w tym roku zainwestuje w jej rozwój aż 2 mld zł (zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w 2012 r. nakłady miały wynieść około 520 mln euro, czyli 2,1 mld zł, licząc po aktualnym średnim kursie NBP). Na koniec 2015 r. sieć ma już liczyć 3 tys. placówek.

Pozycja lidera rynku handlu detalicznego w Polsce wydaje się na razie być niezagrożona. W minionym roku mogło jednak dojść do roszad na kolejnych miejscach. Po sfinalizowaniu przejęcia sieci Real przez Auchan francuska grupa ma szansę wskoczyć na pozycję wicelidera rynku. Z szacunków firmy doradczej Planet Retail wynika, że dzięki transakcji przychody sieci Auchan w Polsce w 2012 r. mogły wynieść około 3 mld euro, co powinno wystarczyć na przeskoczenie zajmującej do tej pory drugą pozycję sieci Tesco. Po sfinalizowaniu transakcji francuska grupa została liderem segmentu hipermarketów, z około 80 placówkami. Najszybciej rozwijającym się segmentem polskiego rynku od kilku lat pozostają jednak sieci dyskontowe.