Amerykański offset, wart 6028 mln dolarów pozostaje do dziś rekordowy, także w polskiej gospodarce, a doświadczenia z jego wprowadzaniem miały wpływ na realizację kolejnych umów z zagranicznymi dostawcami uzbrojenia. Resort gospodarki oblicza, że dzięki 18 projektom offsetowym uruchomionym do tej pory do krajowej gospodarki trafią zamówienia i inwestycje szacowane na 9 mld dolarów, czyli ok. 30 mld złotych.
Amerykanie w Bydgoszczy
Przed ostatecznym rozliczeniem Lockheeda , rząd sprawdzi jeszcze wykonanie ostatnich projektów, przede wszystkim przekazanie technologii i kompetencji do napraw i obsługi myśliwców F -16 w bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 ( projekt wyceniany na ok.300 mln dol. ) – zastrzega Hubert Królikowski dyrektor departamentu projektów offsetowych w resorcie gospodarki. Rząd negocjuje też ponadprogramową kontynuację amerykańskich zamówień, przede wszystkim na amunicję z zakładów Mesko w Skarżysku i Dezametu z grupy Bumar Amunicja.
Mało technologii
Uzgodniony w ekspresowym tempie w 2003 roku rekordowy offset Lockheeda przez lata, budził w kraju skrajne uczucia i emocje.
Amerykański dostawca samolotów F-16 zgodnie z prawem offsetowym RP musiał zainwestować, dostarczyć technologii lub kupić w polskich firmach towary za 6028 mln dolarów. To oczywiście nie wartość gotówki, lecz specjalnie wycenianych przedsięwzięć, które miały skompensować gospodarce ogromny budżetowy wydatek na import samolotów.
Amerykanie od początku krytykowani byli przede wszystkim za skromną ofertę technologiczną. Błędy w początkowej realizacji programu wytknęła rządowi Najwyższa Izba Kontroli, jednak w konkluzji specjalnego raportu NIK ocenił offset Lockeeda pozytywnie.