Rząd nie planuje w tym roku emisji obligacji infrastrukturalnych - po raz pierwszy od 2009 roku. Planuje za to zaciągnąć kredyty w wysokości 5,8 mld zł. Plan na rok 2012 przewidywał emisję papierów i pozyskanie pożyczek w łącznej kwocie 14,7 mld zł. W końcu na rynek trafiły papiery warte 3,725 mld zł.
Obsługa zaciągniętych wcześniej na inwestycje drogowe kredytów i obligacji ma skarb państwa kosztować 2,5 mld zł. Za takie pieniądze może powstać ok. 100 km nowych dróg.
W sumie wpływy do KFD, rachunku z którego finansowane są inwestycje drogowe, w tym roku mają wynieść 18,8 mld zł. największą pozycja na tej liście są unijne dotacje – refundacje już poniesionych wydatków. Zgodnie z planem rządu z tego tytułu na rachunek drogowców ma wpłynąć 7,2 mld zł. W ubiegłym roku kwota ta miała wynosić 11,1 mld zł. Tymczasem jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podsumowujących rok 2012, do KFD wpłynęło w 2012 roku ok. 10 mld zł.
W tym roku została zapisana tez kwota na remonty dróg krajowych - 165 mln zł. Dotychczas z rachunku finansowane mogły być jedynie wydatki związane z budową nowych tras.
W sumie wraz, z środkami zapisanymi na ten cel w budżecie w tym roku na remonty dróg, GDDKiA będzie miała do dyspozycji 565 mln zł.