W spółce odpowiedzialnej za tranzyt rosyjskiego gazu rurociągiem jamalskim PGNiG i Gazprom mają po 48 proc. udziałów. Wczoraj po kilkumiesięcznej przerwie odbyło się walne zgromadzenie, na którym załatwiono tylko sprawy personalne.
Podział zysku okazał się zbyt trudnym tematem i został przełożony na późniejszy termin. Udziałowcy uzgodnili, że radzie nadzorczej EuRoPol Gazu przewodniczyć będzie Aleksander Miedwiediew (wiceprezes Gazpromu), a jego zastępcą będzie Michał Szubski (prezes PGNiG). Obaj udziałowcy się zgodzili, by firmą kierował Michał Kwiatkowski, i wybrali go na kolejną trzyletnią kadencję. Poprzednia skończyła się w 2007 roku, ale ze względu na brak porozumienia między PGNiG i Gazpromem pozostawał na stanowisku.
Uzgodnienia personalne mogą być wstępem do kolejnego etapu rozmów. Nie tylko dotyczą one zysku i jego podziału, ale też wysokości stawek za tranzyt gazu. Gazprom chce, by były jak najniższe, a PGNiG woli odpowiednio wysokie, gwarantujące spłatę zadłużenia.