Coraz droższa jazda po torach

Średnio o ok. 5 proc. mają od przyszłego roku wzrosnąć opłaty za korzystanie z torów – podało Ministerstwo Infrastruktury

Publikacja: 21.08.2008 03:22

Wskutek podwyżki koszty CTL Logistics mogą się podnieść o ok. 4 mln zł rocznie, a PKP Cargo może, jak wynika z naszych szacunków, wydać ok. 60 mln zł więcej.

Dla towarowych przewoźników kolejowych to bardzo zła wiadomość. Około 30 proc. ponoszonych przez nich kosztów to właśnie opłaty za korzystanie z torów. W przypadku PKP Cargo to prawie 2 mld zł rocznie.

Wysokość ostatecznej podwyżki znana będzie dopiero w momencie otrzymania przez przewoźników nowego rozkładu jazdy. Opłaty różnią się bowiem w zależności od tego, kiedy trasa została zamówiona i po jakiej jakości torach kurs ma się odbywać. – Wzrosnąć mają również tzw. opłaty dodatkowe, m.in. za postój przy peronach na stacji – dodaje Monika Warmuż z PCC Rail.

3,3 mld zł rocznie wydaje PKP PLK na utrzymanie torów. Ok. 15 proc. tej kwoty pochodzi z budżetu.

– To fatalna wiadomość – podsumowują zgodnie przewoźnicy towarowi.

– Najbardziej odczują podwyżkę przewoźnicy towarowi, głównie PKP Cargo jako główny użytkownik polskich torów – ocenia Jerzy Polaczek, były minister transportu. Szacuje, że podwyżkę mogą odczuć również klienci przewoźników – głównie kopalnie i producenci kruszyw.

PKP Cargo już zapowiedziało 15-proc. podwyżkę za przewozy krajowe od 1 września.

– W sytuacji, w której musimy ograniczać koszty, podwyżka jest dla nas bolesnym ruchem, aczkolwiek staramy się zrozumieć sytuację – mówi Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo. – PKP Polskie Linie Kolejowe mogłyby ją zrównoważyć np. przez szybsze przyznawanie tras w ramach indywidualnych rozkładów jazdy, co pozwoliłoby nam częściej wykorzystywać ten sam wagon, a co za tym idzie – obniżyć koszty jego utrzymania.

– Opłaty za korzystanie z torów powinny maleć, tymczasem co roku rosną. PKP PLK mogłyby poszukać oszczędności u siebie, a nie pokrywać wzrost kosztów z subsydiów – zauważa Krzysztof Sędzikowski, prezes CTL Logistics.

Od początku roku przewoźnicy towarowi tracą klientów na rzecz tańszego transportu kolejowego. – To i tak niewielka podwyżka, pozostałe koszty, takie jak prąd czy płace, wzrastają w sumie o ok. 15 proc. – podsumował Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za transport.

W Polsce rząd pokrywa ok. 15 proc. kosztów utrzymania torów, resztą obciążani są przewoźnicy. – W innych krajach państwo dotuje nawet od 40 do 60 proc. kosztów – przyznaje minister Engelhardt.

W tym roku budżet dopłaci do utrzymania torów 500 mln zł, w przyszłym roku dotacja ma wzrosnąć do 680 mln zł. Ministerstwo zapowiada, że zasadność kolejnych podwyżek opłat, jeżeli nastąpią, będzie kontrolowana przez Urząd Transportu Kolejowego. Resort infrastruktury przygotowuje rozporządzenie, które wzmocni kompetencje w tym zakresie prezesa UTK.

Wskutek podwyżki koszty CTL Logistics mogą się podnieść o ok. 4 mln zł rocznie, a PKP Cargo może, jak wynika z naszych szacunków, wydać ok. 60 mln zł więcej.

Dla towarowych przewoźników kolejowych to bardzo zła wiadomość. Około 30 proc. ponoszonych przez nich kosztów to właśnie opłaty za korzystanie z torów. W przypadku PKP Cargo to prawie 2 mld zł rocznie.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca