Reklama

Więcej dotacji dla przedsiębiorstw

PARP chce wywalczyć nawet do 300 mln zł więcej dla firm. To znakomita informacja. Dzięki temu więcej spółek będzie mogło liczyć na dofinansowanie. Do agencji napłynęło dużo więcej dobrych projektów niż dotychczas – twierdzą eksperci

Publikacja: 07.11.2008 02:35

Duża liczba zainteresowanych wsparciem z UE

Duża liczba zainteresowanych wsparciem z UE

Foto: Rzeczpospolita

W tym roku na unijne wsparcie najbardziej innowacyjnych inwestycji przedsiębiorstw zarezerwowano 1,4 mld zł. Ale Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która organizuje konkurs na tego typu dotacje, chce zwiększyć kwotę do podziału o 15 – 20 proc., czyli 200 – 300 mln. – Rozmawiamy na ten temat z resortem rozwoju – ujawniła „Rz” Danuta Jabłońska, prezes PARP.

– To bardzo dobra informacja – komentuje Ewa Fedor z Konfederacji Pracodawów Polskich. – Więcej firm dostanie dofinansowanie – zauważa. Zainteresowanie przedsiębiorstw unijną pomocą jest bardzo duże i czterokrotnie przekracza dostępną obecnie pulę środków. W zamkniętym już konkursie w ramach programu „Innowacyjna gospodarka” wnioski o dotacje złożyło prawie 500 przedsiębiorców. Wartość inwestycji, które chcą realizować, to ponad 15 mld zł, z czego dofinansowanie z UE miałoby wynieść prawie 6 mld zł.

– Im więcej inwestycji współfinansowanych z UE ruszy w tym roku, tym lepiej – podkreśla Michał Gwizda z firmy doradczej Accreo Taxand. – I to z dwóch powodów. Po pierwsze, w obliczu spowolnienia gospodarczego dobrze byłoby, by jak najszybciej i najwięcej unijnych funduszy zaczęło pracować w gospodarce. Po drugie, firmy, które będą składać wnioski o dotacje w przyszłym roku, mogą mieć kłopoty z uzyskaniem promesy kredytowej. A bez tego szanse na wsparcie są marne – wyjaśnia Gwizda.

Starania PARP o dodatkowe pieniądze mogą cieszyć z jeszcze jednego powodu. – Najwyraźniej sporo projektów, które napłynęły w konkursie, jest na tyle dobrych, że szkoda je odrzucić z powodu braku pieniędzy – komentuje Marzena Chmielewska z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. To spore zaskoczenie dla ekspertów. Obawiali się oni, że poprzeczka dla firm w postaci ostrych wymogów innowacyjności została postawiona zbyt wysoko.

Prezes Jabłońska nie chce jednak do czasu zakończenia oceny projektów wypowiadać się na temat ich jakości. – Mogę jedynie powiedzieć, że odpada mniej wniosków, niż się spodziewaliśmy – mówi prezes.

Reklama
Reklama

Weryfikacja projektów zakończyć się ma w ciągu tygodnia. Dopiero wtedy wybrani przedsiębiorcy będą mogli podpisać umowy o dofinansowanie (ten proces musi się zakończyć do końca grudnia) i rozpocząć swoje inwestycje.

Trudno oszacować, ile umów może zostać zawartych. Średnia wartość dotacji, o jakie starają się firmy, to prawie 13 mln zł. Przeciętnie pieniędzy starczyłoby więc dla 120 – 140 podmiotów.

Kolejny konkurs na współfinansowanie najbardziej innowacyjnych przedsięwzięć ma zostać ogłoszony już w styczniu. Wciąż trwają ustalenia, jak duża ma być pula do podziału. Ostatnio jednak resort rozwoju regionalnego skłania się ku jej zwiększeniu. Może ona być więc tak duża jak w tym roku.

[ramka]W tym roku po unijne dotacje do innowacyjnych projektów (w programie „Innowacyjna gospodarka”) zgłosiły się 492 firmy. Wartość planowanych inwestycji to w sumie 15,3 mld zł. [/ramka]

W tym roku na unijne wsparcie najbardziej innowacyjnych inwestycji przedsiębiorstw zarezerwowano 1,4 mld zł. Ale Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która organizuje konkurs na tego typu dotacje, chce zwiększyć kwotę do podziału o 15 – 20 proc., czyli 200 – 300 mln. – Rozmawiamy na ten temat z resortem rozwoju – ujawniła „Rz” Danuta Jabłońska, prezes PARP.

– To bardzo dobra informacja – komentuje Ewa Fedor z Konfederacji Pracodawów Polskich. – Więcej firm dostanie dofinansowanie – zauważa. Zainteresowanie przedsiębiorstw unijną pomocą jest bardzo duże i czterokrotnie przekracza dostępną obecnie pulę środków. W zamkniętym już konkursie w ramach programu „Innowacyjna gospodarka” wnioski o dotacje złożyło prawie 500 przedsiębiorców. Wartość inwestycji, które chcą realizować, to ponad 15 mld zł, z czego dofinansowanie z UE miałoby wynieść prawie 6 mld zł.

Reklama
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Biznes
Tak handel może skorzystać na cyfrowej rewolucji
Biznes
Abramowicz i Janukowycz przegrali z Brukselą. Pozostają na czarnych listach, odcięci od majątków
Biznes
43 mld euro z UE dla Polski, wyzwanie demograficzne i rozwój energetyki w Afryce
Reklama
Reklama