Kompania Piwowarska zaczyna ekspansję Grolscha od dziesięciu największych polskich miast. Marka trafi tam do hiper- i supermarketów, sieci delikatesów oraz lokali gastronomicznych. Na razie lider polskiego rynku piwa nie zdradza, kiedy przyjdzie kolej na mniejsze miejscowości.
Do znanej na całym świecie marki większą niż dotąd liczbę klientów ma przekonać w Polsce nowa cena. Dotychczasowy dystrybutor Grolscha, notowana na giełdach w Nowym Jorku i Warszawie spółka Central European Distribution Corporation, wprowadzał na krajowy rynek niewielkie ilości piwa. Przez to półlitrowa butelka grolscha kosztowała ponad 10 zł. Od początku sierpnia 2009 r. sugerowana cena napoju z charakterystycznym zamknięciem wynosi 4,99 zł.
Ani Kompania Piwowarska, ani jej konkurenci oficjalnie nie przyznają, że przejęcie przez nią dystrybucji grolscha zaostrzy walkę o segment piw międzynarodowych. Jednak wśród osób związanych z branżą pojawiają się głosy, że rywalizacja będzie teraz ostrzejsza. Tym bardziej że piwo sprzedaje się w Polsce coraz słabiej. W pierwszej połowie 2009 roku popyt na nie się zmniejszył, według różnych szacunków, od 7 do ok. 10 proc. Spadku na podobnym poziomie można się spodziewać także w ciągu całego roku.
Bezpośrednimi rywalami Grolscha są Heineken sprzedawany w Polsce przez Grupę Żywiec, wicelidera rynku piwa, oraz marka Carlsberg oferowana przez Carlsberg Polska. Według naszych szacunków obie te marki kontrolują w sumie ok. 90 proc. segmentu piw międzynarodowych.
Na razie żadna z międzynarodowych marek, które sprzedaje Kompania, nie pokonała Heinekena ani Carlsberga. Peroni Nastro Azzurro i Miller są markami niszowymi. Nieco mocniejszą pozycję ma Pilsner Urquell.