Niemiecki operator systemu przesyłowego Vattenfall Europe Transmission (VET) i PSE Operator podpisały wczoraj w Brukseli list intencyjny w tej sprawie.
Zamierzają powołać spółkę, która zacznie działalność na początku 2010 r. i zajmie się realizacją inwestycji. Linia połączy Poznań z Berlinem. Jej koszty nie są znane, ale mogą sięgnąć ok. 100 mln euro. Linia 400 kV, bo najpewniej taka powstanie, umożliwi przesyłanie ok. 5 – 6 terawatogodzin energii rocznie, a zatem w przypadku importu do Polski zapewni ok. 5 proc. zapotrzebowania.
Wiceprezes PSE Operator Jerzy Andruszkiewicz zapewnia, że nowa linia poprawi bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej do aglomeracji poznańskiej. – To projekt priorytetowy w nowej niemieckiej ustawie o rozwoju sieci przesyłowych. Zwiększy niezawodność obu systemów – dodaje szef VET Wolfgang Neldner.
Władysław Mielczarski, który w imieniu Unii Europejskiej koordynuje budowę mostu energetycznego Polska – Litwa, przekonuje, że nowa linia do Niemiec ma bardzo duże znaczenie. – Pozwoli wzmocnić nasze połączenie z siecią europejską, zwłaszcza że dwie istniejące linie do Niemiec mają ograniczone możliwości i praktycznie nie pozwalają na wymianę handlową – mówi Mielczarski. – Nasze linie z Niemcami są znacznie słabsze niż te z Czechami czy Słowacją.
Połączenie, którego inicjatorami są rządy Polski i Niemiec, ma poparcie Komisji Europejskiej. Inwestorzy liczą więc i na możliwość pozyskania funduszy unijnych.