Polacy przesiadają się na rowery

Rynek rowerów wart jest około 500 mln zł, a sprzedaż rośnie o kilkanaście proc. rocznie. To jeden z najszybciej rosnących rynków

Publikacja: 04.11.2009 20:42

Polacy przesiadają się na rowery

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch Danuta Matłoch

– Sprzedajemy w Polsce 50 – 60 tys. rowerów rocznie, dynamika jest cały czas dwucyfrowa. To jeden z najszybciej rosnących rynków – mówi "Rzeczpospolitej" Bonnie Tu, wiceprezes Gianta, jednego z największych producentów rowerów na świecie. Firma z siedzibą na Tajwanie ma fabryki także w Chinach i Holandii. Dzięki temu mogły ją częściowo ominąć perturbacje po wprowadzeniu ceł antydumpingowych od 20 do nawet 50 proc. na import rowerów z Chin i Wietnamu.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Gianta, Europa to obecnie strategiczny rynek dla tajwańskiej firmy produkującej rocznie ponad 5 mln rowerów. Już nie tylko Holandia czy kraje skandynawskie kojarzone najmocniej z powszechnym używaniem rowerów, ale także Europa Środkowa czy Wielka Brytania notują wysoki wzrost sprzedaży.

Liderem polskiego rynku jest krajowy Kross istniejący od 1990 r. Tę markę według badań z 2008 r. zna 55 proc. osób, które w ciągu ostatnich trzech lat kupiły rower. – Polski rynek rośnie, a wpływa na to coraz widoczniejsza moda na aktywny wypoczynek i ekologiczny styl życia, poprawia się infrastruktura rowerowa. Kross zanotował w tym roku kilkunastoprocentowy wzrost sprzedaży – zarówno ilościowy, jak i wartościowy – wyjaśnia Małgorzata Nowak, dyrektor marketingu Kross. Jej zdaniem polski rynek jest zdecydowanie mniej nasycony niż w krajach Europy Zachodniej, stąd tempo wzrostu jest wyższe.

Jak podaje Euromonitor International, w tym roku 63,4 proc. polskich gospodarstw domowych będzie miało przynajmniej jeden rower. W kolejnych latach ich liczba będzie nieznacznie rosnąć, aby w 2011 r. zbliżyć się do 64 proc.

Nie bez znaczenia jest coraz większa dostępność dobrej jakości sprzętu. Ramy z włókien węglowych, dotąd kojarzone z wyczynowym kolarstwem, stają się standardem w rowerach rekreacyjnych. Wśród klientów rośnie świadomość znaczenia jakości i są skłonni wydać na rower znacznie więcej, dlatego specjalistyczne sklepy nie powinny mieć kłopotów ze sprzedażą.

Kraje zachodnie podbijają już modele elektryczne, popularne m.in. w związku ze starzeniem się europejskich społeczeństw. – Dzisiaj największe zainteresowanie widzimy w Niemczech i Holandii. W Polsce pewną barierą jest cena od 500 euro oraz standard dróg. W waszym kraju nadal hitem są rowery górskie – dodaje Bonnie Tu. Rosnące zainteresowanie jednośladami potwierdzają sieci handlowe, oferujące zazwyczaj tego typu asortyment w najniższych cenach. – W tym roku nasi klienci kupili znacznie więcej rowerów niż w latach poprzednich. Największą popularnością cieszyły się modele miejskie w cenach od 270 zł – mówi Michał Kubajek, rzecznik Tesco.

Biznes
Budowa fregaty Burza rozpoczęta w Stoczni Wojennej
Biznes
Porozumienie USA–Ukraina. Wyzwanie demograficzne przed nami
Biznes
Poczta Polska staje na nogi? Wyraźna poprawa wyników
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne