Przewoźnicy na zakupach

Niemcy, Francuzi, i Izraelczycy konsolidują polski rynek przewozów autobusowych. Największe firmy, jak Veolia czy Mobilis, przymierzają się do kolejnych zakupów. Arriva sonduje rynek. Walczą o rynek wart nawet 1,1 mld zł rocznie

Publikacja: 30.06.2010 04:52

Za polskimi oddziałami zagranicznych firm stoją spółki matki – najwięksi przewoźnicy pasażerscy. Chę

Za polskimi oddziałami zagranicznych firm stoją spółki matki – najwięksi przewoźnicy pasażerscy. Chętnie inwestują oni na naszym rynku, który dopiero się konsoliduje.

Foto: Rzeczpospolita

W Polsce działa ok. 170 przedsiębiorstw komunikacji samochodowej. Wartość rynku samochodowych przewozów osobowych szacowana jest na ok. 450 mln – 1,1 mld zł rocznie.

To obroty nie tylko PKS, ale i mniejszych firm transportowych, dysponujących np. jednym busem kursującym między Warszawą a Mrągowem. – W Polsce jest ok. 240 tys. przedsiębiorstw wykonujących transport drogowy – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet Poland.

[srodtytul]Duży do przejęcia[/srodtytul]

Największych graczy na rynku nie interesują przejęcia małych podmiotów. Szukają ofert nabycia spółek dysponujących większym udziałem w rynku.

– Skarb Państwa jest teraz wyłącznym właścicielem 51 PKS. Wszystkie chcemy sprzedać lub skomunalizować do końca tego roku – deklaruje w rozmowie z „Rz” Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu nadzorujący m.in. branżę transportową.

[wyimek]598 mln zł zarobił PKS Rybnik w 2008 r. To najlepszy wynik państwowych PKS[/wyimek]

– Około 35 – 36 przekażemy samorządom, pozostałe przeznaczone są do prywatyzacji, chyba że w jej trakcie się okaże, że nie ma chętnych na zakup.

Oferty Skarbu Państwa pilnie śledzą największe światowe firmy transportowe, takie jak izraelski Mobilis (należący do grupy Egged), francuska Veolia czy brytyjska Arriva, którą niedawno kupiły niemieckie Deutche Bahn.

Veolia w Polsce skupia m.in. 17 byłych PKS. – Jesteśmy w stałym kontakcie z resortem Skarbu Państwa, interesujemy się każdą oferta przejęcia PKS na rynku – mówi Tomasz Rochowicz, prezes Veolia Transport Polska. – Nasz udział w prywatnym rynku transportu to ok. 15 proc. Chcemy, by w perspektywie dwóch – trzech lat wzrósł on do 20 – 25 proc. – dodaje.

[srodtytul]Liczą się udziały rynkowe[/srodtytul]

Większość sprzedawanych przez państwo PKS jest w złej kondycji finansowej. Ale zainteresowani podkreślają, że kupują udział w rynku, potencjał i konieczność restrukturyzacji firmy.

– Wycena rynkowa PKS z reguły odbiega od wyceny, którą przygotowuje właściciel. To spory problem – mówi Rochowicz. To dlatego m.in. Veolia nie kupiła PKS Strzelce Opolskie.

– Biorąc pod uwagę, że w latach 2008 i 2009 wiele PKS zanotowało gorsze wyniki, będziemy aktualizować wartość prywatyzowanych PKS – mówi Budzanowski. – Jednak nie można się spodziewać dużych modyfikacji, bo wartość tych firm nie spadła w tym czasie o 40 czy 50 proc. Nie możemy zejść poniżej pewnego obiektywnego pułapu, tym bardziej że spory wpływ na wycenę mają wciąż nieruchomości. Wiele zależy od tego, czy potencjalny inwestor ma długoterminową strategię wobec kupowanych PKS, czy też liczy na szybki zarobek. W przypadku sześciu mazowieckich PKS udało się porozumieć z inwestorem i uzyskać dobrą cenę, bo firma Mobilis miała wobec nich szeroko zakrojone plany w długiej perspektywie – dodaje.

Mobilis ma w ciągu trzech lat zainwestować 100 mln zł. – Około 80 proc. tej kwoty wydamy w ciągu pierwszych 18 miesięcy, głównie na wymianę taboru – mówi Eugeniusz Szymonik, prezes Mobilisa.

Polsko-izraelska firma planuje kolejne zakupy. – Chcemy być silną grupą na rynkach lokalnych. Teraz interesują nas spółki działające w okolicy Olsztyna czy Ostródy. Mamy pieniądze na kolejne zakupy – mówi Szymonik. Egged, do której należy Mobilis, ma 55 proc. rynku transportowego w Izraelu, działa też w Bułgarii.

Z planów zdobycia znaczącego miejsca na rynku zrezygnował MPK Łódź. Spółka dwa lata temu kupiła trzy PKS – Myślenice, Nowy Targ i Żywiec. Przymierzała się do kilku kolejnych, m.in. działającego na terenie Zakopanego. – Plany się zmieniły, teraz chcemy się skupić na komunikacji miejskiej w Łodzi. PKS zostaną sprzedane – mówi Marcin Małek, rzecznik MPK Łódź. Spółki za 2009 r. przyniosły niewielkie straty. – Sporo w nie zainwestowaliśmy, praktycznie zakończyliśmy restrukturyzację – dodaje Małek. Rozmowy z potencjalnym kupcem trwają.

Do gry z kolei chce wejść Arriva, specjalizująca się w przewozach osobowych kolejowych i autobusowych w całej Europie. Arriva jest u nas obecna jedynie na torach województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Ale deklaruje chęć zaistnienia na rynku osobowych przewozów autobusowych.

– Byliśmy zainteresowani kupnem mazowieckich PKS. Jednak nasza oferta została odrzucona – mówi Damian Grabowski, dyrektor w Arriva Polska. – Uważnie się przyglądamy rynkowi i szukamy okazji. Interesują nas zarówno spółki działające w województwach, w których jesteśmy obecni, jak i w innych częściach kraju – dodaje.

[ramka][srodtytul]Samorządowe PKS[/srodtytul]

Większość z należących do Skarbu Państwa Przedsiębiorstw Komunikacji Samochodowej ma zostać przekazana samorządom. W ciągu ostatniego miesiąca skomunalizowanych zostało pięć spółek. Są to PKS z Gostynina, Nysy, Kutna, Strzelec Opolskich i Stalowej Woli. Ich wartość nominalna to w sumie kilkanaście milionów złotych. Firma z Nysy została wyceniona na 2,58 mln zł, z Kutna na 1,7 mln zł, a wartość księgowa przewoźnika ze Stalowej Woli to 5,57 mln zł. Na przekazanie samorządom czeka jeszcze ok. 35 spółek zajmujących się pasażerską komunikacją samochodową.

Nie wszędzie jednak lokalne władze są zainteresowane powiększaniem swojego majątku o kolejne spółki transportowe. Radni Podlasia zgodzili się w tym tygodniu na przejęcie 100 proc. PKS Siemiatycze. Zarząd województwa rekomendował również nabycie PKS Białystok, ale radni się nie zgodzili, bo na terenie województwa działa w sumie już pięć przedsiębiorstw komunikacji samochodowej należących do Skarbu Państwa.

Nie po myśli resortu skarbu idą również aukcje, w których chce znaleźć prywatnych nabywców. Nikt nie zgłosił się m.in. po PKS Kielce. Do 9 lipca ministerstwo czeka na zgłoszenia od chętnych na przejęcie PKS Rybnik i PKS Lubliniec. Zgodnie z ustawą w prywatne ręce trafia 85 proc. akcji spółek. Pozostałe 15 proc. mają prawo nieodpłatnie przejąć pracownicy.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.stefańska@rp.pl]a.stefańska@rp.pl[/mail][/i]

W Polsce działa ok. 170 przedsiębiorstw komunikacji samochodowej. Wartość rynku samochodowych przewozów osobowych szacowana jest na ok. 450 mln – 1,1 mld zł rocznie.

To obroty nie tylko PKS, ale i mniejszych firm transportowych, dysponujących np. jednym busem kursującym między Warszawą a Mrągowem. – W Polsce jest ok. 240 tys. przedsiębiorstw wykonujących transport drogowy – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet Poland.

Pozostało 93% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca