Właściciel Energi ograniczy inwestycję za 4 mld zł?

Gdańska firma chce powołać spółkę, która zbuduje największą elektrownię gazową w kraju. Inwestorzy zainteresowani jej przejęciem twierdzą jednak, że skala projektu jest za duża. Podobne plany mają m.in. Orlen, Lotos czy CEZ

Publikacja: 05.08.2010 02:31

Energa, siedziba w Gdańsku

Energa, siedziba w Gdańsku

Foto: materiały prasowe

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, gdańska Energa i irlandzki koncern ESB International przygotowują wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zgodę na utworzenie spółki, która ma budować największą elektrownię gazową w Polsce. Jeszcze w sierpniu dokumenty trafią do UOKiK. Spółka, w której każda z firm ma mieć po 50 proc. udziałów, przygotuje inwestycję wartą 4 mld zł. Jej zakończenie zaplanowano na 2016 r.

– Liczymy, że nowy właściciel Energi nie zrezygnuje z projektu w Grudziądzu, którego przygotowania są mocno zaawansowane. Tym bardziej że mamy już zabezpieczony teren pod budowę – mówi Piotr Kukurba, przedstawiciel ESBI Investments.

Przygotowania do megainwestycji trwają równolegle z prywatyzacją Energi. Do 16 sierpnia minister skarbu czeka na oferty wiążące na pakiet 83 proc. jej akcji. Przedstawiciele firm startujących w przetargu przyznają, że projekt jest potrzebny, ale za duży. – Inwestycja w Grudziądzu jest korzystniejsza dla Energi niż nowy blok w elektrowni węglowej w Ostrołęce. Wybrano właściwą lokalizację, ale elektrownia powinna mieć mniejszą moc – mówi „Rz” przedstawiciel jednej z zagranicznych firm.

Inny z naszych rozmówców przypomina, że w rejonie Gdańska planowanych jest kilka inwestycji, m.in. grupy Lotos, Kulczyk Investments (elektrownia węglowa) i EdF. – Ten, kto najszybciej zakończy przygotowania, będzie w najlepszej sytuacji – mówi. – Ale planowanie budowy dwóch dużych bloków gazowych na północy kraju wydaje się na wyrost – podkreśla.

Budowę elektrowni gazowych planuje kilka firm, wśród nich takie, które do tej pory nie miały doświadczenia w inwestycjach w energetyce, np. PKN Orlen czy KGHM. Gdyby wszystkie plany – łącznie z tym w Grudziądzu – udało się zrealizować, inwestycje kosztowałyby łącznie 10 mld zł. Na te projekty z nadzieją patrzy Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Liczy na wzrost popytu na gaz w kolejnych latach. Inwestorzy elektrowni w Grudziądzu wstępnie już rozmawiali z PGNiG o dostawach gazu. Zakład ten może być największym jego odbiorcą w kraju. Ma bowiem wykorzystywać ok. 1 mld m sześc. surowca rocznie. To stanowi 7 proc. obecnego krajowego zużycia tego surowca.

[ramka][srodtytul][b]Większe zużycie gazu[/b][/srodtytul]

Zarząd PGNiG liczy, że dzięki planom inwestycji w energetykę opartą na gazie nie będzie mieć problemu z nadmiarem surowca. A taki mógłby pojawić się za pięć lat, gdy powstanie gazoport umożliwiający import gazu statkami i wzrosną dostawy z Rosji. Gdyby weszła w życie nowa polsko-rosyjska umowa gazowa, to PGNiG będzie mógł sprowadzać od Gazpromu 10,3 mld m sześc., a poprzez terminal w Świnoujściu planuje odbierać ok. 2 – 3 mld m sześc. Stąd spółka prognozuje, że zapotrzebowanie na gaz w Polsce znacząco wzrośnie – z obecnych ok. 14 mld m sześc. do ok. 17 – 18 mld m sześc. rocznie w 2015 r. Z tego ok. 12 proc. ma trafić do nowych elektrowni.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki[mail=a.lakoma@rp.pl]a.lakoma@rp.pl[/mail][/i]

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku