– Nie jesteśmy przeciwni restrukturyzacji. Nie zgadzamy się tylko na taką, która będzie miała na celu wyłącznie restrukturyzację zatrudnienia – mówi „Rzeczpospolitej” Dariusz Browarek, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP. Jak wyjaśnia, kolejowe związki zawodowe stoją na stanowisku, że pracowników spółki już w wystarczającym stopniu dotknęły zmiany w firmie.
[wyimek]40 mln zł ma wynieść zysk PKP Cargo za cały 2010 rok[/wyimek]
W ciągu ostatnich dwóch lat zatrudnienie spółki zostało zmniejszone o 16 tys. osób, do 28 tys. pracowników. – Nadwyżka zatrudnienia w spółce to wciąż ok. 1 – 1,5 tys. osób – mówi „Rzeczpospolitej” Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo. Podkreśla, że przerost zatrudnienia ma charakter lokalny. Z kolei w innych zakładach pracowników brakuje.
Jak dodaje Dariusz Browarek, jeżeli zmniejszenie zatrudnienia będzie konieczne, związki się nie zgodzą, by odbyło się ze środków własnych spółki.
– PKP Cargo na to nie stać. Do tej pory restrukturyzowała się z własnych pieniędzy, rząd powinien w tym pomóc. Musimy mieć pieniądze na inwestycje, bo bez tego nie będzie dalszego rozwoju spółki – podsumowuje Browarek.