Wartość transakcji nie jest oszałamiająca. 3 proc. premii do ceny rynkowej to nie jest dużo, stąd pewnie niezbyt euforyczna reakcja rynku – komentuje Konrad Księżopolski, analityk Wood & Company Financial Services AS.

Za 51 proc. akcji Hydrobudowy zagraniczny inwestor zapłaci 431 mln zł. Jeden walor będzie zatem kosztował nieco ponad 4,01 zł. Jeśli podmiot ten kupi akcje Hydrobudowy, to będzie musiał ogłosić wezwanie.

– Oczekuję, że cena w wezwaniu będzie równa tej otrzymanej przez PBG – mówi Adrian Kyrcz z DM IDMSA. Ocenia jednak, że cena transakcji jest fair. – Akcję Hydrobudowy wyceniamy na 3,36 zł, co oznacza 20 proc. premii, i takiej należało oczekiwać za sprzedaż pakietu kontrolnego – twierdzi. Jego zdaniem sprzedaż HBP to też bardzo dobry ruch strategiczny. – W kolejnych latach, kiedy skończą się strategiczne kontrakty, np. budowy stadionów, utrzymanie portfela zleceń na obecnym poziomie będzie wyzwaniem – zaznacza Kyrcz.

Władze spółek nie ujawniły nazwy partnera. – Biorąc pod uwagę akcjonariaty giełdowych spółek budowlanych, pierwsza sugestia prowadzi do Hiszpanii – podkreśla Księżopolski.