Najwyższa Izba Kontroli w najnowszym raporcie stwierdziła, że Polska wciąż nie może uruchomić gazoportu w Świnoujściu i odbierać dostaw skroplonego gazu oraz przesyłać go po regazyfikacji do odbiorców, bo spółki Gaz-System oraz Polskie LNG nieprawidłowo realizowały część swoich zadań.
Pierwsza z tych firm nie chce szczegółowo komentować oskarżeń kierowanych pod jej adresem. Małgorzata Polkowska, rzecznik Gaz-Systemu, zawraca jednak uwagę, że sam NIK na jednej ze stron swojego raportu napisał, iż „spółka jako koordynator inwestycji nie posiadała wystarczających instrumentów egzekwowania pożądanego zachowania przez pozostałych uczestników procesu inwestycyjnego". Jej zdaniem bezprzedmiotowe są oskarżenia dotyczące opóźnień przy budowie gazociągu Świnoujście – Szczecin (ma być nim przesyłany gaz z terminalu w głąb kraju), bo ten od czerwca 2014 r. ma już pozwolenie na użytkowanie. Zwraca wreszcie uwagę, że dziś nie ma zagrożenia utraty unijnego dofinansowania na ten gazociąg.