5 października odbędzie się NWZA Eurocashu, w trakcie którego akcjonariusze uchwalą m.in. emisję niespełna 11,3 mln akcji serii L. Papiery trafią do akcjonariuszy Emperii, którzy zgodzą się na wymianę każdego posiadanego papieru na 3,76 walorów Eurocashu (rynkowy parytet wyniósł wczoraj niespełna 4,02). Eurocash ma już prawo do wyemitowania ponad 51,1 mln akcji (prospekt emisyjny znajduje się w Komisji Nadzoru Finansowego). Taka liczba papierów nie wystarczyłaby jednak na zakup całej Emperii, a jedynie 89,9 proc. jej kapitału.

62,4 mln papierów wystarczy Eurocashowi do przejęcia 100 proc. Emperii, nawet jeśli ta wyemituje akcje w ramach kapitału docelowego i warunkowego. Gdyby liczba akcji lubelskiej spółki nie zmieniła się, to Eurocash mógłby zaproponować parytet wynoszący ponad 4,12. Jego przedstawiciele informują jednak, że nie ma mowy o zmianie współczynnika. Po fiasku rozmów z zarządem Emperii zwrócą się bezpośrednio do jej akcjonariuszy i będą się starali przekonać ich do proponowanych warunków.

W trakcie październikowego NWZA akcjonariusze Eurocashu podejmą również uchwałę w sprawie uprawnienia spółki Politra (jej właścicielem jest prezes Luis Amaral) do wyboru trzech z pięciu członków rady nadzorczej Eurocashu, jeśli firma ta kontrolować będzie co najmniej 30 proc. kapitału giełdowej spółki (obecnie musi mieć przynajmniej 40 proc. akcji). Prezes Eurocashu ma 70,3 mln akcji firmy, co odpowiada 51,56 proc. jej kapitału zakładowego. Gdyby Eurocash wyemitował na przejęcie Emperii 62,4 mln akcji, to udział Amarala spadłby do niespełna 35,4 proc.