W początkowych miesiącach roku spadki wartości sprzedaży sprzętu elektronicznego przekraczały 15 proc., więc obecny wynik na poziomie -9,3 proc. można uznać za niezły. W przypadku telewizorów na początku roku spadek przekraczał 15 proc., teraz jest to już 7 proc. Najszybciej poprawia się sprzedaż sprzętu fotograficznego – już jest o 4,4 proc. wyższa, niż rok temu.
– Niewielkie zwyżki sprzedaży i stabilizacja na rynku nastąpiły po głębokiej korekcie, która miała miejsce w ubiegłym roku. Obecną sytuację możemy uznawać za realną, tj. gospodarstwa finansują zakupy, na które je stać, ograniczając sięganie po kredyt lub oszczędności – mówi Zbigniew Zduleczny, dyrektor sprzedaży Panasonic Polska.
– Rynek nadal spada, ale w porównaniu z kilkunastoprocentowymi spadkami w I półroczu od lipca nie przekraczają one kilku procent. Spodziewamy się wzrostowych miesięcy już od października, natomiast w grudniu odbicie powinno być już dość znaczące, m.in. w związku ze spodziewaną podwyżką VAT od przyszłego roku – mówi Marcin Rosati, członek zarządu Media Saturn Holding, prowadzącego w Polsce sieci Media Markt i Saturn.
Na wzrost sprzedaży przed planowanymi przez rząd podwyżkami VAT liczą też producenci. Zwłaszcza że w końcówce roku sprzęt kupowany jest także z myślą o prezentach, więc podwyżki mogą jeszcze te decyzje przyśpieszyć. Zwłaszcza że wzrost VAT może być pretekstem do bardziej znaczących korekt cen w górę.
W poszczególnych kategoriach rynku już widać zmiany.