Icentis pozyskiwał ostatnio ok. 2 mld zł dla Energii. Teraz ma pomóc KHW w pozyskaniu 0,8-1,5 mld zł. Średnioterminowego finansowania. – Konkretna kwota będzie znana dopiero po due dilligance – tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Artur Trzeciakowski, wiceprezes holdingu.
Proces obejmuje trzy etapy: due dilligance, memorandum i konkretne umowy.
– Pierwszych transz pieniędzy spodziewamy się w połowie 2011 r. – mówi „Rzeczpospolitej” wiceprezes Roman Łój, koordynujący prace zarządu KHW. Po co holdingowi takie pieniądze? A no po to, że ma do spłacenia jeszcze 263 mln zł przeterminowanych zobowiązań. Po drugie szykuje się on do debiutu giełdowego i musi poprawić swoją kondycję. W wyniku umowy na finansowanie KHW wyemituje obligacje – ale już nie węglowe, spłacane surowcem (teraz prowadzi taki program, wyemitował już papiery za ponad 420 mln zł), ani zamienne na akcje.
– Zmiana struktury finansowania jest konieczna, by realizować przyjętą przez właściciela strategię , w tym likwidację zadłużenia zakładaną w 2011 roku.– mówi Trzeciakowski. Do końca tego roku poziom zobowiązań przeterminowanych ma spaść do 211 mln zł., a w 2011 do zera.
KHW chciałby znaleźć się na giełdzie pod koniec 2011 r., jednak najpewniej ustąpi miejsca Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Holding jednak z tym się liczy.