Rosyjski koncern bez wpływu na MOL

Surgutnieftiegaz, choć ma 21 proc. węgierskiego MOL, nie będzie w spisie akcjonariuszy. To oznacza brak wpływu na spółkę i udziału we władzach

Publikacja: 18.11.2010 15:56

Rosyjski koncern bez wpływu na MOL

Foto: Bloomberg

Dziś węgierski sąd apelacyjny uznał za zgodną z prawem odmowę władz węgierskich wpisania Surgutu do rejestru akcjonariuszy MOL.

Rosjanie kupili 21,2 proc. akcji MOL w kwietniu 2009 r. Zapłacili austriackiemu OMV 1,4 mld dol. gotówką. Transakcja wywołała na Węgrzech burzę, bo strony nie poinformowały władz spółki, że negocjują kupno-sprzedaż.

Rosjanie nie przedstawili swojej strategii ani planów. Budapeszt uznał więc takie działania za wrogie przejęcie.

- Ta transakcja jest podstawą do rozpoczęcia długoletniej, wzajemnie korzystnej, współpracy - zapewniał półtora roku temu prezes Surgutu Władimir Bogdanow.

Surgut (100 tys. pracowników) to najbogatsza spółka paliwowa Rosji. Wydobywa rocznie prawie 62 mln ton ropy (MOL - 1,9 mln t w 2008 r). Ma ok. 20 mld dol. zgromadzonej wolnej gotówki, nie korzysta z kredytów. Ma jednak za mało rafinerii w Rosji i kupno MOL dawało szansę na poszerzenie rynku.

Reklama
Reklama

Jednak pozostali akcjonariusze MOL (m.in. skarb państwa - 7,1 proc.; czeska CEZ - 7,3 proc. i inwestorzy zagraniczni - 25,8 proc.) zażądali od Surgutu ujawnienia akcjonariuszy oraz wyników firmy wg. standardów księgowości międzynarodowej. Taki jest wymóg węgierskiego prawa. Surgut odmówił.

Ten notowany na rosyjskiej giełdzie koncern także w ojczyźnie nie ujawnia struktury własnościowej. Zdaniem rosyjskich mediów rzeczywistym właścicielem jest prawdopodobnie Bogdanow. Oficjalnie należy do niego ok. 5 proc. akcji, ale wraz w kilkoma współpracownikami kontroluje ponad 60 proc. akcji, poprzez 30 zależnych spółek.

Po zakupie Rosjanie nie mogli jednak ani zarejestrować się w sądzie, ani uczestniczyć w zarządzaniu MOL, dopóki trwała kontrola węgierskiego nadzoru finansowego (PSZAF). Miała ona wyjaśnić czy OMV i Surgut działały zgodnie z węgierskim prawem o rynku papierów wartościowych; szczególnie jeżeli chodzi o wykorzystanie tajemnicy służbowej spółki.

W kwietniu tego roku PSZAF uznał transakcję za zgodną z prawem. Surgut zaskarżył więc decyzję władz MOL zobowiązującą głównych akcjonariuszy do ujawnienia właścicieli i finansów. Przegrał w pierwszej instancji. A teraz podtrzymał to sąd apelacyjny. Surgut nie uczestniczył już w dwóch WZA i nie ma żadnego wpływu na spółkę.

Dziś węgierski sąd apelacyjny uznał za zgodną z prawem odmowę władz węgierskich wpisania Surgutu do rejestru akcjonariuszy MOL.

Rosjanie kupili 21,2 proc. akcji MOL w kwietniu 2009 r. Zapłacili austriackiemu OMV 1,4 mld dol. gotówką. Transakcja wywołała na Węgrzech burzę, bo strony nie poinformowały władz spółki, że negocjują kupno-sprzedaż.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Biznes
Przedsiębiorcy boją się wyższych ceł Trumpa
Biznes
Polak wrócił na Ziemię. Czy wykorzystamy kosmiczną szansę?
Biznes
Ultimatum Trumpa dla Putina, mniej ofert pracy, Bruksela szykuje cła odwetowe
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama