Dziś węgierski sąd apelacyjny uznał za zgodną z prawem odmowę władz węgierskich wpisania Surgutu do rejestru akcjonariuszy MOL.
Rosjanie kupili 21,2 proc. akcji MOL w kwietniu 2009 r. Zapłacili austriackiemu OMV 1,4 mld dol. gotówką. Transakcja wywołała na Węgrzech burzę, bo strony nie poinformowały władz spółki, że negocjują kupno-sprzedaż.
Rosjanie nie przedstawili swojej strategii ani planów. Budapeszt uznał więc takie działania za wrogie przejęcie.
- Ta transakcja jest podstawą do rozpoczęcia długoletniej, wzajemnie korzystnej, współpracy - zapewniał półtora roku temu prezes Surgutu Władimir Bogdanow.
Surgut (100 tys. pracowników) to najbogatsza spółka paliwowa Rosji. Wydobywa rocznie prawie 62 mln ton ropy (MOL - 1,9 mln t w 2008 r). Ma ok. 20 mld dol. zgromadzonej wolnej gotówki, nie korzysta z kredytów. Ma jednak za mało rafinerii w Rosji i kupno MOL dawało szansę na poszerzenie rynku.