Za hektar gruntu rolnego kupowanego od Agencji Nieruchomości Rolnych płacono w ubiegłym roku średnio 15 125 zł. W porównaniu do poprzedniego roku nastąpił wzrost jedynie o 1,3 proc. To najsłabszy skok cen od ośmiu lat.
— Wszystko wskazuje na to, że zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami cena gruntów rolnych uległa stabilizacji — ocenia Michał Koczalski z biura prasowego Agencji Nieruchomości Rolnych. ANR zawarła w ubiegłym roku ponad 12 tys. umów sprzedaży. Najwyższe ceny, w okolicach 20 tys. zł za hektar, uzyskano w województwach: łódzkim, opolskim i wielkopolskim. Stawki te są jednak niższe niż w rekordowym 2009 roku, kiedy ANR sprzedała działkę na Kujawach po rekordowej cenie 86 tys. zł za hektar. Wciąż najtaniej jest w województwach lubuskim (10 529 zł za hektar) i podlaskim (10 994 zł za hektar).
Najwyższe ceny uzyskuje się ze sprzedaży małych działek - do 1 hektara oraz gospodarstw liczących powyżej 10 hektarów. W tym roku ANR zaoferuje do sprzedaży jeszcze więcej gruntów niż w 2010 roku, dlatego ceny nie powinny wzrosnąć. Największy procentowy wzrost cen gruntów miał miejsce w 2007 roku, kiedy to zwiększyły się one o 33 proc. Od tego momentu dynamika słabła, osiągając w 2008 i 2009 r. odpowiednio: 28 proc. i 19 proc. mak