PZL Okęcie znalazło się w lotniczo - kosmicznej korporacji EADS ( 4,8 mld ero przychodów w 2010 r) w wyniku offsetowych transakcji po zakupie przez armię hiszpańskich transportowców casa 296M.
Dziś gruntownie zmodernizowana firma EADS PZL zatrudnia 500 pracowników i staje się coraz bardziej znaczącym ośrodkiem innowacji Airbus Military. Lotniczy koncern właśnie buduje nowe biuro rozwojowe zlokalizowane w Warszawie, ma ono zatrudniać ok 100 konstruktorów i inżynierów. Będzie pracować na rzecz całej korporacji EADS i wykonywać zewnętrzne zamówienia komercyjne. Jest szansa, że jego nowatorskie projekty dofinansuje UE. — Jesteśmy na półmetku prac organizacyjnych — mówi Władysław Skorski wiceprezes PZL EADS.
Zakłady na Okęciu przygotowują się też do przejęcia serwisowania 11 transportowych samolotów Casa 295 M intensywnie wykorzystywanych przez naszą armię do obsługi polskich kontyngentów wojskowych za granicą.
Okęcie już produkuje skrzydła, drzwi, rampy i wiązki elektryczne do wszystkich hiszpańskich transportowców C 295 M. Teraz Airbus Military przeniósł do Warszawy produkcję całej przedniej części kadłubów tych samolotów. — To ogromne przedsięwzięcie. Zrobienie jednej struktury wymaga 6 tys. roboczogodzin W tym roku dostarczymy cztery ogromne konstrukcje a w przyszłości musimy być gotowi do budowania kilkunastu kompletnych modułów rocznie — mówi wiceprezes Skorski.
Od kilku miesięcy warszawska fabryka produkuje też ekranowane kable dla cywilnych samolotów airbus A 330 i produkcja nowoczesnych wiązek elektrycznych staje się specjalnością firmy.