Afryka stawia na koleje

Bogaty w surowce kontynent cierpi na brak infrastruktury. Z pomocą przychodzą Chińczycy, którzy chcą zainwestować 35 miliardów dolarów w afrykańskie koleje w ciągu najbliższych 5 lat

Publikacja: 13.03.2011 14:37

Afryka stawia na koleje

Foto: ROL

Ostatnie duże projekty kolejowe na kontynencie budowano w dziewiętnastym wieku, kiedy dwie wielkie potęgi kolonialne, Francja i Wielka Brytania prowadziły tzw. Wyścig o Afrykę. Wówczas Francuzi planowali połączyć Zachodnie wybrzeże ze wschodnim, a Brytyjczykom marzyły się tory łączące Kair z Kapsztadem. Wszystkie te plany pozostały na papierze, a po dekolonizacji Afryka pogrążyła się w infrastrukturalnym zacofaniu. Dziś jednak niedokończone przedsięwzięcia byłych metropolii mogą zostać zrealizowane.

Niespokojna Tunezja i Egipt, rewolucja w Libii, kryzys polityczny w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Chiny zdają się nie przejmować niestabilną sytuacją na Czarnym Kontynencie i pompują coraz więcej pieniędzy w afrykańską gospodarkę. Oczywiście nie za darmo. W zamian za infrastrukturę rozpędzony azjatycki gigant gwarantuje sobie dostęp do niezwykle bogatych złóż surowców mineralnych. Nie ma jednak zysku bez ryzyka, o czym przekonali się choćby zmuszeni do ewakuacji swojego personelu Rosjanie budujący w Libii wartą 3 mld dol. linię kolejową. O ryzyku inwestycyjnym w Afryce przekonała się także na własnej skórze brytyjska spółka Cluff Gold, która musiała zamknąć swoją kopalnię złota w Wybrzeżu Kości Słoniowej, po tym jak w kraju wybuchł konflikt miedzy byłym, a nowowybranym prezydentem.  W Zimbabwe, które posiada drugie na świecie zasoby platyny prezydent Robert Mugabe z dnia na dzień wygonił zagranicznych inwestorów. Podobnie jak gwinejski dyktator Lansana Conte.

- Afryka mogłaby być światową potęgą surowcową. Wciąż istnieje ryzyko, że zainwestowane tam środki się nie zwrócą, nawet pomimo tak wysokich cen surowców. Kto dziś da gwarancję firmom, że za 10 lat dalej będą właścicielami swoich inwestycji na kontynencie? – pyta retorycznie Daniel Brebner, szef działu badań towarów w Deutsche Bank w Londynie.

Zasoby miedzi tylko w Zambii i Demokratycznej Republice Konga stanowią dziesięć procent tego metalu znajdującego się na Ziemi. Samo Kongo posiada dwie trzecie światowych zasobów kobaltu i 90 proc. globalnych złóż tantalu. Z kolei Botswana szacuje, że ma pod ziemią 200 mld ton węgla kamiennego – wystarczająco dużo, aby zaspokoić aktualne zapotrzebowanie Indii na ten surowiec przez 2 tysiące lat.

Wszystkie te bogactwa bez odpowiedniej infrastruktury pozostaną jednak niedostępne. Dlatego Chiny nie wahają się wykładać olbrzymich pieniędzy na transport w zamian za swobodny dostęp do tego, co w Afryce najcenniejsze.  Aby umożliwić wywóz zambijskiej miedzi i kongijskiego kobaltu, Chiny odbudowują właśnie liczącą niemal 1400 km długości linię kolejową Benguela, łączącą Zambię z portem Lobito w Angoli. W Etiopii Chiński Bank Eksportowo-Importowy porozumiał się z Etiopskimi Kolejami w sprawie sfinansowania budowy dwóch projektów kolejowych. Łącznie ma powstać 5 tys. km torów. W Botswanie trwa właśnie przetarg na budowę linii kolejowej Trans Kalahari, która zostanie zbudowana kosztem 9 mld dol. i ma połączyć kopalnie węgla kamiennego z portem Walvis Bay w Namibii. Na pociągi stawia również Gwinea, która chce kosztem miliarda dolarów wybudować tory łączące złoża rud żelaza z wybrzeżem morskim. Ciekawostką jest też fakt, że w Afryce ma szansę postać pierwsza szybka kolej. 566 kilometrową  linię superpociągu pomiędzy Johanesburgiem, a Durbanem mają zbudować Chińczycy. Budowę linii kolejowych planują także Ghana i Wybrzeże Kości Słoniowej.

Wszyscy wiedzą, że stabilność w krajach Afryki jest jeszcze świeża, a wielu państwom daleko jeszcze do demokratycznych przemian. Wiedzą o tym też Chińczycy jednak pokusa jest zbyt wielka – Afryka ma zbyt wiele do zaoferowania.

Ostatnie duże projekty kolejowe na kontynencie budowano w dziewiętnastym wieku, kiedy dwie wielkie potęgi kolonialne, Francja i Wielka Brytania prowadziły tzw. Wyścig o Afrykę. Wówczas Francuzi planowali połączyć Zachodnie wybrzeże ze wschodnim, a Brytyjczykom marzyły się tory łączące Kair z Kapsztadem. Wszystkie te plany pozostały na papierze, a po dekolonizacji Afryka pogrążyła się w infrastrukturalnym zacofaniu. Dziś jednak niedokończone przedsięwzięcia byłych metropolii mogą zostać zrealizowane.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca