Jak dowiedziała się „Rz", Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zgodnie z wcześniejszym harmonogramem przygotowuje się do wykonania prac sejsmicznych w Egipcie i – też zgodnie z planem – prowadzi analizy danych z wcześniej wykonanych badań geologicznych w Libii. Prace na terenie egipskiej koncesji mogą się rozpocząć pod koniec lata. – Wydarzenia polityczne nie zmieniły naszego harmonogramu – usłyszeliśmy w zarządzie spółki.
Po dwóch latach załatwiania formalności i przygotowań PGNiG rozpoczął jesienią ubiegłego roku badania na swojej koncesji Bahariya i zapowiada pierwsze odwierty na 2012 r. Lutowe zamieszki spowodowały, że polska spółka ewakuowała swoich pracowników z Egiptu, ale nie zamknęła biura w Kairze.
Zasoby roponośnego złoża Bahariya, na które ma koncesję PGNiG, szacuje się na 22 mln ton. W ubiegłym roku polska firma zainwestowała w Egipcie ponad 20 mln dol., na 2011 r. zaplanowano ok. 15 mln dol.
200 mln zł na prace w Libii i Egipcie planował wydać PGNiG w tym roku
– Spodziewamy się półrocznego opóźnienia w wykonaniu prac na terenie Libii, wcześniej planowaliśmy, że 1 kwietnia wykonamy pierwszy odwiert – powiedział „Rz" kierujący libijską spółką PGNiG Waldemar Wójcik. – Na pewno nie zrezygnujemy z tej koncesji, bo jest atrakcyjna. I jak 60 innych firm, które prowadzą poszukiwania w Libii, liczymy, że nowe władze będą respektowały warunki umów.