Poprawę koniunktury sygnalizuje 20 proc. firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym, a jej pogorszenie 16 proc. Zmniejszają się trudności w terminowym regulowaniu bieżących zobowiązań finansowych. Dyrektorzy przewidują nieznaczne redukcje zatrudnienia, mniejsze niż zakładano w ubiegłym miesiącu. Ceny wyrobów przemysłowych mogą rosnąć w tempie zbliżonym do prze- widywanego w marcu. Wciąż największymi optymistami są szefowie wielkich firm, choć zarządzający małymi mają mniej pesymistyczne nastroje niż kilka miesięcy temu.
Dla ponad połowy przedsiębiorstw z przetwórstwa przemysłowego najpoważniejszą barierą jest niedostateczny popyt na rynku krajowym. Ale niewiele mniej (47 proc) obawia się niepewności ogólnej sytuacji gospodarczej, narzeka też na wysokie obciążenia na rzecz budżetu.
W kwietniu 16 proc. przedsiębiorstw przetwórstwa przemysłowego ocenia swoje moce produkcyjne jako zbyt duże w stosunku do oczekiwanego w najbliższych miesiącach portfela zamówień, 70 proc. jako wystarczające, a 14 proc. jako zbyt małe (przed rokiem odpowiednio: 20 proc., 68 proc., 12 proc).
W ciągu roku w największym stopniu wzrosło wykorzystanie mocy produkcyjnych u producentów: metali, wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych, metalowych wyrobów gotowych.
Poprawiły się nastroje w firmach budowlanych. Zwiększyły się prognozy portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej oraz sytuacji finansowej. Nieznacznie zmniejszają się trudności w terminowym ściąganiu należności za wykonane roboty budowlano-montażowe. Planowany jest wzrost zatrudnienia. Należy spodziewać się także podniesienia cen robót budowlano-montażowych.