W czerwcu Stock może zadebiutować na GPW

Ekspansja rywali osłabiła pozycję lidera polskiego rynku wódki. Odpowiedzią na ich działania ma być m.in. nowe opakowanie czystej de luxe

Publikacja: 01.06.2011 02:59

Dzięki żołądkowej gorzkiej i czystej de luxe Stock jest liderem w Polsce. Ale coraz lepiej radzą sob

Dzięki żołądkowej gorzkiej i czystej de luxe Stock jest liderem w Polsce. Ale coraz lepiej radzą sobie marki jego rywali: Krupnik i Żubrówka.

Foto: Rzeczpospolita

Jeszcze w tym miesiącu amerykański fundusz Oaktree Capital Management chce w ofercie publicznej na warszawskiej giełdzie sprzedać od 30 do 50 proc. akcji Stock Spirits Group, lidera polskiego rynku wódki wartego niemal 10 mld zł – podała wczoraj agencja Reuters. Wartość oferty może wynieść ok. 350 mln euro, czyli prawie 1,4 mld zł.

Fundusz ani zarząd grupy nie komentują tych informacji. O tym, że Stock jest na sprzedaż, wiadomo od końca 2010 r. Debiut giełdowy od początku był jednym ze scenariuszy branym pod uwagę przez Oaktree. Drugi zakładał sprzedaż grupy inwestorowi. Głównym chętnym był brytyjski Diageo. Koncern ten, do którego należy m.in. wódka Smirnoff, jest największą firmą alkoholową świata. Kilka tygodni temu pojawiły się jednak informacje, że Diageo zrezygnował z rozmów, ponieważ cena Stocka – ok. 700 mln euro – była dla niego za wysoka.

Wśród przedstawicieli branży alkoholowej, z którymi rozmawiała „Rz", pojawiają się głosy, że Oaktree przegapił właściwy moment na sprzedaż Stocka. Ich zdaniem grupa była bardziej atrakcyjna dla potencjalnych inwestorów rok, dwa lata temu, gdy w szybkim tempie zwiększała udziały w Polsce. Nasz rynek ma największy udział w jej przychodach. W ubiegłym roku wyniosły one w sumie 308,6 mln euro i były o 13,3 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Z danych firmy Nielsen wynika, że w marcu 2011 r. łączne udziały dwóch wiodących marek Stocka w Polsce – Żołądkowej Gorzkiej i Czystej de Luxe – wynosiły niecałe 18 proc. Rok wcześniej sięgały 24 proc. Sukcesy Stocka (trzy lata temu kontrolował w sumie 14 proc. polskiego rynku wódki) sprowokowały do działania jego konkurentów.

Wiosną 2010 r. polsko-francuska grupa alkoholowa Belvedere, gracz numer trzy, wprowadziła na rynek czystą wódkę Krupnik. Obecnie zajmuje ona na nim drugie miejsce. Natomiast jesienią 2010 r. wicelider branży CEDC zaczął sprzedawać białą żubrówkę. Jej udziały zbliżają się do 5 proc., co daje jej miejsce wśród dziesięciu najpopularniejszych marek w Polsce. – To właśnie nowa wódka CEDC jest największym zagrożeniem dla czystej de luxe – mówi „Rz" jedna z osób związanych z polskim rynkiem wódki.

William Carey, prezes CEDC, któremu Stock odebrał pozycję lidera w Polsce, zapowiedział już, że dotychczasowe sukcesy białej żubrówki to dopiero początek ekspansji rynkowej. Na koniec tego roku udziały marki mają wynieść 7 – 8 proc. Natomiast łączne udziały CEDC mają zwiększyć się do 26 – 27 proc. W marcu 2011 r. wynosiły 24 proc.

Zdaniem analityków odpowiedź Stocka na działania konkurentów była tylko kwestią czasu. Firma poinformowała ostatnio, że zmienia opakowanie Czystej de Luxe, swojej wiodącej marki. Odświeżenie wizerunku to – w przypadku niemogącej się reklamować wódki – jedna z najpopularniejszych metod walki o konsumentów.

Stock Polska nie odpowiedział nam na pytanie, jakie efekty może przynieść zmiana opakowania czystej de luxe.

 

Jeszcze w tym miesiącu amerykański fundusz Oaktree Capital Management chce w ofercie publicznej na warszawskiej giełdzie sprzedać od 30 do 50 proc. akcji Stock Spirits Group, lidera polskiego rynku wódki wartego niemal 10 mld zł – podała wczoraj agencja Reuters. Wartość oferty może wynieść ok. 350 mln euro, czyli prawie 1,4 mld zł.

Fundusz ani zarząd grupy nie komentują tych informacji. O tym, że Stock jest na sprzedaż, wiadomo od końca 2010 r. Debiut giełdowy od początku był jednym ze scenariuszy branym pod uwagę przez Oaktree. Drugi zakładał sprzedaż grupy inwestorowi. Głównym chętnym był brytyjski Diageo. Koncern ten, do którego należy m.in. wódka Smirnoff, jest największą firmą alkoholową świata. Kilka tygodni temu pojawiły się jednak informacje, że Diageo zrezygnował z rozmów, ponieważ cena Stocka – ok. 700 mln euro – była dla niego za wysoka.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?