Rynek niemiecki staje się otwarty dla rosyjskich firm naftowych. Po tym gdy Rosnieft kupił udziały w czterech rafineriach, teraz podobną transakcję szykuje GazpromNieft.
Jak poinformował wczoraj rosyjski Interfax, GazpromNieft – należący do największego koncernu gazowego na świecie – negocjuje z włoską firmą ENI zakup udziałów w zakładach w Schwedt. Zysk netto GazpromNieftu w 2010 r. przekroczył 3 mld euro.
GazpromNieft i włoska firma od dawna są partnerami. To Włosi pomagali w tworzeniu nowego koncernu po upadku Jukosu. Teraz mówi się o transakcji, która mogłaby polegać na wymianie akcji. Nie wiadomo, co miałaby na tym zyskać ENI, być może dostęp do nowych złóż w Rosji.
To już trzecie podejście GazpromNieftu w ostatnich kilku miesiącach do zakupu udziałów w rafineriach krajów Unii Europejskiej. Kilka tygodni temu czeskie media informowały, że rosyjski potentat chce odkupić udziały włoskiego ENI w czeskich rafineriach – Ceska Rafinerska, należących do grupy Unipetrol.
W Unipetrolu głównym udziałowcem jest PKN Orlen i choć oficjalnie szefowie polskiej firmy tego nie mówili, to wiadomo, że zapowiedź wejścia Rosjan do rafinerii nie spotkała się z życzliwym przyjęciem. Orlen zaproponował nawet, że sam może odkupić udziały od ENI. Według nieoficjalnych informacji także rząd w Pradze był nieprzychylny transakcji włosko-rosyjskiej.