Wywiercony otwór ma już 6,1 tys. metrów i zbliża się do głębokości, do której miały być prowadzone wiercenia. To pozwoli ocenić, czy będzie można komercyjnie wydobywać surowiec. – Na rezultaty czekam z dużym optymizmem – deklaruje w rozmowie z „Rz" Le Guern.
Wkrótce, bo za kilka tygodni, wyznaczone ma być też miejsce pod kolejny odwiert – K-4 na terenie innej kazachskiej koncesji. Kontrolowany przez Ryszarda Krauzego Petrolinvest współpracuje tam z francuskim koncernem Total.
– Wtedy wiercenia będą się mogły zacząć tak szybko, jak będzie to możliwe – mówi Le Guern.
Planowane są również poszukiwania gazu z łupków w Polsce, gdzie kontrolowana przez Petrolinvest spółka Silurian ma cztery koncesje. – Wiercenia miałyby się rozpocząć na przełomie lat 2012 i 2013 – wyjaśnia prezes Petrolinvestu.
Strategicznym celem Petrolinvestu jest wprowadzenie w przyszłym roku akcji firmy Silurian na którąś z zagranicznych giełd. Dlaczego nie warszawską?